Klaudia Riddle

9. Bal

Dni mijały w zaskakująco szybki tempie aż nadszedł ten dzień. Zaraz po śniadaniu teleportowałam się do Riddle Manor gdzie wszystko było już przygotowywane. Severus szykował sie w pokoju na przeciwko mojego a ja wraz z Pansy stroiłyśmy się w mojej komnacie. Na miejscu był także Draco wraz z Lucjuszem i Narcyzą Czekaliśmy jeszcze na smoka z którym w ostatnim czasie bardzo sie zaprzyjaźniliśmy, miał się pojawić ze swoją towarzyszką jestem ciekawa kim ona jest. Była godzina 14 a goście zostali zaproszeni na 18 więc zaczęłam się szykować. Jednym machnięciem różdżki zmieniłam swoje włosy

Następnie Pansy zrobiła mi makijaż wczym jest naprawdę genialna

Potem ubrałam sukienkę do witania gości oraz dobrane do niej buty

Gdy byłam już gotowa poszłyśmy na dół gdzie na mnie czekał mój narzeczony a na Pansy czekał Draco który dzisiaj był jej partnerem. O 18 zaczęli schodzić się goście wśród których był Minister Magii, Albus Dumbledor, Minewra Mc Gonagal, moja chrzestna Bellatrix z mężem oraz chrzestny Syriusz Black. A także śmierciożercy i ludzie z Zakonu Feniksa ktorzy na czas dzisiejszej uroczystości postanowiliśmy zawiesić topór wojenny. Po chwili podszedł do nas Zabini
- Moi drodzy chciałbym wam przedstawić moją partnerkę.-. Zza jego pleców wyszła dziewczyna ubrana w piękną sukienkę

- Viola?- Zapytałam z zaskoczeniem dziewczyna pokręciła twierdząco głowo po czym mnie przytuliła.
- Klaudia jak ja dawno Cię nie widziałam ale to nadrobimy gdyż po świętach przenoszę się do Hogwartu- powiedziała po czym zaczęłyśmy skakać ze szczęścia.
Potem wyjaśniłam że Viola jest moją kuzynką a zarazem córką Bellatrix.
Gdy wszyscy gośce byli w sali balowej ja poszłam się przebrać w drugą kreację.

Po chwili razem z Severusem czekaliśmy

trzymając się za ręce aż mój ojciec ogłosi nasze zaręczyny
Po chwili stanął na podeście razem z moją matką.
- Przyjaciele dziękuję wam za przybycie na tak warzne dla nas wydarzenie. Jest to nie tylko sposób do wspólnej zabawy ale także doskonała okazja na ogłoszenie radosnej nowiny. Chciałbym ogłosić zaręczyny mojej corki Klaudii i Severusa. Wszystkim kopary opadły a my stanęliśmy obok rodziców, nagle wszyscy zaczęli bić brawo i ustawiła się kolejka do gratulacji i życzeń, po czym na salę wjechał tort który skrzaty zaraz rozdały gością

Po torcie poszłam się ponownie przebrać

Ten wieczór był niesamowity cały czas spędziłam na tańcu z moim ukochanym, ja chyba naprawdę się w nim zakochałam. Gdy wybiła północ goście zaczęli się zbierać a Severus odprowadził mnie pod drzwi, już chciał odejść lecz ja przyciągnęłam go do siebie i wpiłam się w jego ust chyba mu się to spodobało bo oddał pocałunek chciałam aby ta chwila trwała lecz powoli zaczęło nam brakować powietrza. Gdy już się oderwaliśmy od siebie nasze spojrzenia się skrzyżowały i jednocześnie powiedzieliśmy sobie Dobranoc. Gdy byłam już w pokoju zamknęłam za sobą drzwi i uparłam się o nie.
- Ja to mam szczęście- powiedziałam do siebie po czym położyłam się spać.

Zakochani są wśród nas. Co sądzicie jak się podobało?
Koniec dzisiejszego maratonu.
Gwiazdkujcie i Komentujcie. I do następnego Pa