Sasu
Od mojego pobytu w szpitalu minęło już dwanaście lat. Dalej nie mogę zrozumieć dlaczego to zrobił. Usiadłem na ławce koło jego grobu. Wpatrywałem się w płytę i w ciąż pytałem dlaczego. Jednak nigdy nie uzyskałem odpowiedzi. Po moich policzkach znowu spłynęła samotna łza. Wtedy stało się coś dziwnego. Zawiał wiatr, a ja poczułem dłoń na ramieniu. Obróciłem się i wtedy go zobaczyłem. Uśmiechał się do mnie.
-Na...Naruto - nie mogłem się powstrzymać od płaczu.
Objął mnie ramionami. Poczułem ciepło w sercu.
-Kocham cię. - usłyszałem - O to powód.
-Ja ciebie też - wyszeptałem i znowu załkałem .
Poczułem jak powoli zaczął znikać.
-Zaczekaj!
-Pamiętaj zawsze jestem przy tobie - powiedział z uśmiechem na ustach.
Tak bardzo chciałem do niego dołączyć, ale nie mogłem tego zrobić. Nie po tym jak oddał mi swoje serce.
-Tato! Tato!! - usłyszałem głos swojej córki
Podbiegła do mnie i mocno przytuliła. Odwzajemniłem uścisk.
-Wszystko w porządku tatusiu?
-Tak kochanie - powiedziałem rozklejając się na dobre.
Naru
Obserwowałem go odkąd wyszedł ze szpitala. Pękało mi serce za każdym razem kiedy widziałem u niego łzy. W końcu nie mogłem wytrzymać i dosłownie popchnąłem go w stronę Sakury. Mimo bólu chciałem żeby był szczęśliwy. Udało mi się to i po około roku wzięli ślub. Potem urodziła im się piękna córka. Miałem wrażenie że on jest szczęśliwy, ale kiedy przychodził na cmentarz widziałem wszystkie jego uczucia. Cały ból jaki chował przed rodziną. Przez to również i ja cierpiałem. Postanowiłem się z nim pożegnać. Po moim policzku popłynęła łza kiedy dotknąłem jego ramienia. Odwrócił się przestraszony i wtedy spojrzałem w jego oczy przepełnione bólem. Przytuliłem go i wyszeptałem odpowiedź na jego pytanie. Nie chciałem jeszcze odchodzić, ale wiedziałem że nie mam już za dużo czasu. Wyszeptałem jeszcze e już zawsze będę przy nim i odszedłem pochłonięty przez jasność.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Oto koniec tej historii. Muszę przyznać że kiedy pisałam te dwa ostatnie rozdziały to się popłakałam. Mam nadzieję że się wam podobało.
CZYTASZ
Tylko My *NaruSasu*
FanfictionTo jest historia Yaoi. Jeśli nie lubisz takie typu opowiadań przejdź dalej. "Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowani...