Special!!!

66 3 0
                                    

~~~

(P) do mua: Co sądzisz o samookaleczaniu się?

Rikia: A więc nie spodziewałam się takiego życiowego pytania. Sądzę, że nie jest to dobre. Ludzie, którzy się tną, bardzo często przekraczają granicę i chcąc nie chcąc kończą swój żywot, często przez przypadkowe przecięcie żyły. Są różne rodzaje samookaleczania się, ale każde służy na swój sposób odreagowania się. To tylko moja opinia, proszę jej nie brać do siebie.
___
(P) do Zane'a: Pewność siebie według ciebie to zaleta, czy wada?

Zane: I to i to. Ludzie pewni siebie osiągają w życiu więcej i szybciej zwalczają problemy (nie wszystkie). Wadą jest to, że niektórzy zaczynają przemieniać to na próżność. Nie bierzcie tego do siebie. To tylko moje zdanie.
___
(P) do Laury: Myśląc ,,Kolejna osoba mnie zostawiła,, prócz Kaia o kogo jeszcze Ci chodziło?

Laura: Chodziło mi o Lloyd'a i jeszcze Kaspiana. Kiedyś po tym jak ,,dorosłam,, napadła na mnie bandą jakiś licealistów. Przygwoździli mnie do ściany opuszczonego budynku i zaczęli rozbierać. Gdy chcieli zdjąć że mnie spodnie pojawił się wysoki, niebieskooki szatyn i rzucił się na nich. 1:3. Jednak wygrał. Pomógł mi wstać, podał mi bluzkę i buty. Po mojej twarzy spływały łzy, a dolna warga trząsła się z nadmiaru emocji. Zgarnął mnie do siebie i użyczył prysznica. Gdy tylko otworzyłam usta, wydobył się z nich natłok słów. Szatyn okazał się bardzo dobrym słuchaczem. Zaprzyjaźniliśmy się i zbliżaliśmy bardziej. Stał się dla mnie kimś wyjątkowym. Myślałam, że go kocham. Chodziliśmy razem na zachody słońca i wtedy to się właśnie stało. Spojrzał mi prosto w oczy i powiedział te dwa słowa ,,Kocham Cię,,. Następnego dnia, już go nie było. Szukałam wszędzie, pisałam do niego, aż wkońcu dostałam list, bez adresu powrotnego o treści Żegnaj, Kaspian. Opuścił mnie, po tym jak powiedział to, co od dawna chciałam usłyszeć. Zostawił mnie, ale mniejsza z tym.

____

(W) dla Lloyd'a: Rzuć Zane'a ciastem.

Lloyd podchodzi do lodówki i wyjmuję ciasto śliwkowe. Wychodzi przed świątynie i podkrada się za blondyna.

-Hej Zane!

Chłopak momentalnie się odwrócił, a szmaragdowooki wykorzystał moment i już po chwili lodowy ninja ścierał śliwki z twarzy.

-Skąd wiedziałeś, że je lubię?

Zielony ninja uśmiechnął się tylko.
___
(W) dla Jay'a: Przefarbuj Nyi włosy.

Jay podrapał się po głowie.

-Łatwo nie będzie.

Poszedł do swojego pokoju i wyszedł z dziwnie mieniącą się pustką farby do włosów.

Podszedł do Nyi i mocno ją objął.

Po chwili wylał puszkę farby na dziewczynę, a jej włosy zaczęły się mienić.

Spojrzała na chłopaka, a następnie na puszkę. Farba zmieniająca kolor od nastroju posiadacza jej na głowie.  Włosy Nyi zmieniły kolor na czerwony, a Jay zaczął uciekać wiedząc, że ma przechlapane.
___
(W) dla Renesmee: Wysmaruj Cole'a śmietaną gdy będzie spał.

Dziewczyna zakradła się do pokoju chłopaka z butelką bitej śmietany.

Wysmarowała nią Cole'a, a na nosie położyła wisienkę.

Teraz tylko czekać aż się obudzi.

_____
Koniec. Odrazu mówię, że wyzwania wpłyną na kolejne rozdziały. Do zobaczenia!!!

Ninjago: RodzinaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz