11

13 0 0
                                    

Olivia i Letty już po paru drinkach ruszyły z chłopakami na parkiet. Ja jeszcze w porównaniu do nich mogłam powiedzieć, że jestem "trzezwa". Razem z Jennifer, Rayanem i Zackiem siedziałam przy stole. Między nami była jakaś drętwa sytuacja? Jeśli tak to można nazwać, nie wiem czy dobrze to okreslilam.

W końcu, ruszyłam na parkiet. Zaczęłam tańczyć, a zaraz do mnie dołączyło jakiś 2 facetów.

Tanczylam w rytm muzyki tak w koło na zmianę z siedzeniem.

O 24 poszłam do domu, uznałam, że nie ma sensu siedzieć tam do rana. W kółko to samo bym robiła.

~*~

Rano obudziłam się o 9, wstałam i poszłam się ogarnąć. Było ciepło, więc postanowiłam ubrać krótkie jeansowe spodenki z wysokim stanem a do tego krótką przylegajacą szara bluzkę. Zrobiłam sobie delikatny make-up, zwiazalam włosy w kucyk i byłam gotowa. Ubrałam buty i wzięłam Lusie na spacer.

Dzisiaj ostatni dzień, więc spakowalam się i poszłam się jeszcze przejść ostatni dzień po plaży.

Później jak już wrocilam poszłam ich obudzić żeby się powoli już zaczęli pakować.

O 11 byliśmy już gotowi do wyjazdu bagaże spakowane i czas wrócić do rzeczywistości i powiedzieć " Do widzenia ". :')

Od razu przepraszam za taką długą przerwę ale musiałam jakoś ogarnąć te wszystkie sprawy. Uznałam że zakończę tę książkę na tym rozdziale, bo nie ma sensu jej już pisać. Ale mam dobrą wiadomość. ^^ Niedlugo ruszam z nową książką ☺.

FriendOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz