To bez sensu *na urlopie*

Słowem wyjaśnienia

Czuję się w pewien sposób zobowiązana wyjaśnić moją długą nieobecność i, niestety, poinformować Was, że na jakiś czas muszę wstrzymać swoją działalność na wattpadzie.

Jejku, jak oficjalne to zabrzmiało. Jakbym tutaj pracowała i udzielała się w jakiś sposób społecznie, a przecież to nie prawda.

No cóż, w każdym razie może lepiej będzie jak od razu przejdę do rzeczy. 

Oficjalnie muszę zrobić sobie przerwę od pisania. Do takiej decyzji zmusił mnie mój stan zdrowia, po prostu. Tak się czasem dzieje, prawda? Robię to z żalem, ale mimo wszystko tak, robię to. Doszłam do wniosku, że tak będzie najlepiej. Naprawdę nie chciałam tego robić. Obiecałam sobie skończyć tę książkę do listopada i nawet nie wiecie, jak bardzo pragnęłam tej obietnicy dotrzymać. Dla siebie. Niestety, nie udało się. Choroba po raz kolejny dała o sobie znać.

Ponad to, nie wiem czy kogoś to interesuje, aczkolwiek w tym idę do kolejnej klasy liceum i do tego czasu muszę jakoś dojść do siebie. Ostatnie chwile wakacji chciałabym spędzić spokojnie we własnym domu. Czasu zostało niewiele, ale mam nadzieję, że do września jakoś się zbiorę do kupy. I oczywiście wrócę do To bez sensu ze zdwojoną siłą!

Także podsumowując, nie spodziewam się, że ucieszycie się z tej wiadomości. Więcej, myślę, że po raz kolejny moja skrzynka wypełni się wiadomościami przepełnionymi złością i żalem, ale rozumiem to. Nikt nie lubi zabierać się za czytanie czegoś, co zostaje nagle bez słowa uprzedzenia przerwane. Wiem to, ale tak jak mówiłam, nie robię tego z uśmiechem na ustach. 

Tak więc, do usłyszenia, mam nadzieję, już wkrótce.

xPrincessOfDarkness