Tym czasem w sąsiednim królestwie.
- Adrien czas wstawać. Zaraz muszisz zejść na śniadanie.- budził swojego pana Nino.
- Dobrze, już wstałem, zaraz będę gotowy.- odparł książę, Nino odszedł i zamknął drzwi. Adrien wstał unrał się i podszedł do okna. Na dziedziniec wjechał posłaniec, ake to nie był posłaniec z ich królestwa. Nie było czasu do stracenia, orzeczesał ręką włosy i zbiegł przed pałac, gdzie już stał jego ojciec.
- Witaj tato, coś się stało???
- Oh, Adrien nie, wszystko w porządku idź na śniadanie ja zaraz do ciebie przyjdę i wszystko ci powiem.
Młody książę odszedł posłusznie do jadalni. Kiedy doszedł na miejsce na stole stsło pełno rużnorodnego jedzenia usiadł na wolnym miejscu. Po chwili do sali wszedł także król.
- To był posłaniec z sąsiedniego królestwa, król ogłosił, że wydaje swoją córkę za mąż, ale żeby nie było tak latwo to będą to zawody każdy dostanie do wykonania trudne zadanie przedarcia się do zamku przez dzikie pnącza, które wyczaruje nadworny czarnoksiężnik. I jest też zdjęcie księżniczki...- Naprawdę, chcę zobaczyć... - król podał synowi zwój, po czym młody książę tylko westchnął. Jaka ona piękna. Postanowił, że za wszelką cenę zdobędzie rękę ukochanej. Kiedy pderwał wzrok od zdjęcia spostrzegł, że cały jest czerwony i ojciec się na niego patrzy. Szybko oddał pismo i zaczął jeść.
☆☆☆
Hej, to ja witam w kolejnym rozdziale. Chciałabym podziękować za aktywność w poprzednim rozdziale, bardzo dziękuje ♡♡♡.
Ten rozdział dedykuje: Alicja098-dzięki tb jest rozdział i zachęcam do przeczytania jej genialnych książek.
Jeśli to czytasz zostaw po sobie ślad ★/kom
Do następnego
Natalia😘😍😉
CZYTASZ
Miraculum: Śpiąca królewna~zakończone ♥
FanfictionOpowieść na podstawie śpiącej królewny tylko w wersji miracullus.