Dziś spałam u Stilesa. Razem zasnelismy znaczy on zasnął a ja myślałam. Myślałam o moim związku z Isaaciem... myślę że on nadal czuję coś do Allison ale przecież mu tego nie powiem bo i tak zaprzeczy. Nagle obudził mnie Stiles miotający się na łóżku. Mamrotał coś przez sen, zrozumiałam tylko : "obudź się Stiles, obudź się! " .
- Stiles!
Nic
Dotknęłam jego ramienia i nagle krzyknął przerażony. Próbowałam go uspokoić ale nic się nie stało. Dlatego zawołałam Szeryfa. Który po krótkiej chwili uspokoił syna. Przytuliłam go mocno.* zajęcia szkolne *
Właśnie dowiedziałam się że tak jak Stiles, Scott i Allison też mają halucynacje i paraliż senny... Boję się o moich przyjaciół. Teraz siedzimy i jemy lunch.
Lydia, Allison, Scott, Stiles i Isaac plus ja na jego kolanach. Rozmawiamy o tym co się z nimi dzieje kiedy podchodzi do nas jakaś dziewczyna.
- A ty nazywasz się? - zapytała Lydia.
- Kira - spojrzelismy na Scotta zdziwieni - No co? Chodzi z nami na historię.
Przestałam ich słuchać i wpatrywałam się w jeden punkt. Myślę że moje przypuszczenia są słuszne zwłaszcza po tym co mi powiedział dziś Scott... Co się stało u niego w domu. Boję się że go stracę. A tak bardzo go kocham. - Skarbie?
- Hmm?
- Wszystko w porządku?
- Tak czemu pytasz?
- Tak się tylk pytam. Pamiętasz że dziś śpisz mnie?
- Isaac... ja nie mogę zostawić teraz Stilesa samego.
- Dobrze. Kocham Cię.***
Przepraszam że tak długo mnie nie było!
☆PH☆
CZYTASZ
True | Isaac Lahey <<zawieszone>>
Fanfiction- Dlaczego to zrobił? - To nie jego wina. Emmo? Co się stało? Emmo! Co się stało? Czy Emma bedzie szczesliwa? Dowiecie się czytając to ff. Zapraszam ☆PH☆