Epilog

52 2 1
                                    

Wieść o powrocie rozeszła się w bardzo szybkim tempie, więc bez sprzeciwów wszyscy razem z pomocą leśnika ruszyliśmy przez gęsty las w stronę autostrady, gdzie czekał już transport powrotny.
Stacja benzynowa umieszczona była w bardzo odległym miejscu, więc przemierzyliśmy sporo kilometrów, ale szczęśliwi okupowaliśmy po chwili tę placówkę.
- Chcesz zapalić? - spytał mnie nowy kierowca, gdy czekałam na swoich przyjaciół.
- Nie pale - odwróciłam wzrok lekko się krzywiąc.
- W sumie jak też nie powinienem - stwierdził siadając na krawężniku tuż obok mnie.
Okolica była niezbyt ciekawa, żadnych drzew, kwiatów. Tylko pożółkła trawa umiejscowiona byle gdzie, jakby ktoś specjalnie ją tak zasiał.
- Fajnie chociaż było? - chłopak spojrzał na mnie z ciekawością.
Wzruszyłam ramionami, lekko nieswoja tą nagłą dyskusją z obcym mężczyzną.
- Zależy dla kogo.
Jasno brązowe oczy zaświeciły nieznanym mi blaskiem, a jego zęby w idealnym uśmiechu zabłyszczały bielą.
- Na pewno nie było aż tak źle. Jestem James, przysięgam dowieść was na miejsce - puścił do mnie oczko wyciągając rękę.
- Będę trzymać Cię za słowo - odpowiedziałam już trochę odważniej, chłopak miał bardzo ciepły i miły głos, więc ścisnęłam jego dłoń - A ja jestem Kate.
James miał 23 lata i od niedawna pracował jako kierowca. Był średniego wzrostu mężczyzną o jasno-brązowych oczach i prawie czarnych włosach. Jego uśmiech okrywał lekki zarost i był strasznie zaraźliwy, więc bardzo szybko mi minął czas w jego towarzystwie i nawet nie zauważyłam kiedy nauczycielka z klasami wyszła ustawiając się koło autokaru.
- Dobra wracam za kółko koleżanko - skinęłam głową i dołączyłam do moich przyjaciół.
- Wracamy - Amanda przytuliła się do mnie jednocześnie trzymając dłoń Matta, więc dyskretnie się odsunęłam.
- W porządku? - spytał Nick.
- Tak, wracajmy już - szepnęłam patrząc w jego oczy.
Kto by pomyślał, że przez te kilka dni tak wiele się o sobie dowiemy. Przyjechaliśmy tu jako trójka przyjaciół, a wracamy we czwórkę z odmiennymi zdaniami o sobie.
Nie wiedziałam, że jestem pośredniczką, teraz wszystko będzie inaczej. Moje życie się zmieni.
Wiem, że to nie koniec i niejeden duch " zapuka do moich drzwi". A jaki będzie stosunek mój do moich przyjaciół? Tego jeszcze nie wiem, wiem tylko, że wszystko jest możliwe. Czas przyniesie odpowiedź. A ja będę czekać...

******************************
Otóż kochani nasi przyjaciele jeszcze nie skończyli swojej przygody.
Zaczynam pracę nad drugą częścią, będę próbowała jeszcze tu wkleić informacje co do następnych przygód, jak na razie nie wiem kiedy dodam drugą część, ale oczywiście będę o wszystkim informować ;)

Jak myślicie co czeka na naszą Kate ?

PrzeznaczenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz