R.3

17 2 0
                                    

Po kilku nastu minutah poczulem ze bierze mnie z workiem zaczolem mialczec
-cioho bedziesz-powiedzal.poczym umilklem....
Ktoś mnie wyjol z tyłu za skure i zucil na ziemię na szczescie spadlem na czery lapy ale i tak bolało.
-bądź grzeczny wiem czym jesteś to lepjej zmień się w człowieka -powiedzal trohe z groza.przestraszylem się więc zmenilem się w człowieka i siedzalem na ziemi z skinieta glowa.
-grzeczny kotek -powiedzal.spojrzałem na niego przestraszony...chłopak nie miał kaptury na glowie ..widzalem jego twarz ...on...nie miał oczow ...były całe czarne i puste na policzku widzalem otwartą rane przestarzylem się ale musiałem o niego spytać
-....C-Co z-zrobiłeś z-z n-nelsonem??-chlopak kucnol przedemna usmiehnol się i mówi
-nic takiego -umilklem i sie od niego odsunelem
-powiedz jak to morzliwe ze masz kolorowe oczy ???-powedzal zblirzjac się do mnie.odsuwalem się od niego aż poczulem ze dotykam ściany plecami i mówię
-n-nie w-wiem -chlopak patrzyl mi w oczy i pyta
-jak ci naimie ??-milklem przez kilka minut dopóki chlopak mnie nie uderzył w twarz w policzek
-powiesz czy nie ???-powiedzal z groza
-n-nazywam s-sie T....T-Tim -powedzalem zaczynając plakac z bólu ...chłopak był bardzo silny bo uderzenie było mocne...
-jak ładnie
-hakiro!!!!!!!-ulyszalem krzyk starszego głosu ..miał naimie hakiro ????....Ale hwila monet .....jak hakiro ???....jak dobrze pamiętam gdy byłem mały mama mi czytała o demonah tam byly ruzne imiona i tez bylo imie hakiro !!!!!!..to imie demona  który włada ogniem !!!!....przerazilem się
-co hcesz -powiedzal hakiro odwracając głowę do tyłu
-zostaw tego chlopaca albo sam to zrobię -hakiro namnie zerknol i mówi do mnie szeptem
-jeszcze się z tobą policze-pomyślałem ..Co czemu ??? Czy ja coś ci zrobiłem ???..A morze on nie lubi kotów ??? ...A morze ja mam jakoms moc czy coś o której nic nie wiem ..albo rodzice coś mu zrobili ...
Hakiro odszed o demnie i poszed szurhajac po drodze ramieniem jakiegoś starszego chłopaka z bialymi wolosami.chłopak patrzyl na mnie ja skinelem glowa prubiwalem wstać ale ubadlem poczulem dziwny ból
-hakiro !!!!-powedzal ten chłopak
-co!!!-krzyknol hakiro
-nie urzwaj na nim mocy -podnoslem głowę letko zaniepokojony a potem poczulem się słabo i czarnosc.....
Gdy się obudziłem lezalem na luzku głową mnie stasznie  bolała
-widzę że wstales -powedzal ktos usiadłem i zerknolem na drzwi przy nim stał wysoki chopak i bialyh wlosah i miał uszy kota !!!!!Tak jak ja !!!I miał ogon były białe a oczy miał niebieskie.
Nie odezwalem się.chłopak usiad na luzku i sie usmiehnol i mówi
-a wybacz za hakiro on ma juz tak ...w sumie to mi mowi ze hce sie na tobie zemścić-popatrzylem na niego i pytam
-z-za co? -chłopak na mnie spojrzał
-w sumie to nie wiem mówił że gdy był mały twoja rodzina i Ty a raczej twoja rodzina dowiedzala się ze ojeciec hakiro zabił Twojego kuzyna postanowila się zemścić no i twoji rodzice zabili ojca hakiro ale sami zgneli przez jego silną magię która on ih zatakowal-zaczolem myśleć ...ja...ja...miałem kuzyna????...
-a-ale czemu zabili g-go ??? -spytałem
-ponieważ twój kuzyn miał nad silniesza moc karzdy zły demon hcial go zabić by być poterznym udało się to ojcowi hakiro ale puznej gdy twoji rodzice zabili ojca hakiro moc kuzyna się ulotnila z jego ciała prawdo podobnie Ty ja masz pewnie dlatego masz kolorowe oczy ..hym-zaczol mi się przyglądać w oczy  poczułem że się rumienie on się usmiehnol i mówi
-twój kuzyn miał fioletowe oczy
-a s-skąd to wszytko w-wiesz ???-spytałem zdziwiony
-mam taką moc ze wiem co się stało kiedyś i co się stanie w przyslosci albo teraz albo za hwile
-jak ci naimie ? -chlopak się usmienol
-Neko -powiedzal.usmiehnolem się a on odzajemnil usmieh i mowie
-a ja jestem Tim a jak mój kuzyn miał naimie ?-po patrzył mi w oczy i mówi po hwili
-miał naimie kinaj
-ile miał lat jak go zabili ???
-miał szesc -powiedzal odwracając O demnie wzrok
-jaki on był ??
-powarzny,odważny,rosodliwy i dobrze myślący
-jak on wyglodal????-byłem taki ciekaw a że Neko wszytko wiedzal musiałem o nie go pytać karzdy szczegół.
-miał ciemno brazowe włosy,ciemno zielone oczy ale nie był kotem tak jak Ty-powiedzal Neko
-jak to morzliwe ze on miał moc albo ze ja jestem kotem a hakiro demonem ???-Neko sie uśmiehnol i mówi
-ile masz do mnie jeszcze pytan ?
-oj dużo -powiedzalem letko się śmiejąc
-eh.....no cóż jak by Ci to powiedzieć że karzdy jest albo kotem albo demonem albo posiada moce ....morza to ustalić ze to mogą być przez geny naprzyklad bradziadek kinaja miał moc geny zostały w synu potem przekazane komuś innemu i tak dalej ktoś z twojej rodziny musiał być kotem tak jak u mojih moja mama była kotem a wcześniej jej dziadek a wczesniej jeszcze ktoś inny to przehodzilo z pokolenia do pokolenia to przez geny jednocześnie rozumiesz ?-pokiwalem glowa ze "tak" gdy namnie zerknol
Neko sie uśmiehnol i pyta
-a Ty ile masz lat ???-.zaczolem myśleć ...ile????....A skąd ja mam to wiedzieć ??...
-n-nie wiem -powiedzalem
-mi wyglądasz na piętnaście -powiedzal popatrzylem na niego i sie usmiehnolem i mówię
-a Ty mi na ...... .dwadzieścia? ?
-trafiłeś w dziesiątkę -powiedzal wstajac z luzka i doajac -zjad byś coś hym???-powikawalem glowa ze "tak" neko się usmiehnol i wyszed nagle coś mnie osnilo
-NEKO!!!!!-zawolalem.neko wrucil do mnie i mówi
-tak suham cie
-co hikaro zrobił z Nelsonem ???-poaptrzyl na mnie i hwilowo milczal.
Po jakieś hwili  mówi
-hikaro zapewne zatakowal rodziców i ih zabił ....A co z nim zrobił ...eh....zatakowal go i trohe wysal mu krew i uderzył go w twarz ale spokojnie wyjdzie z tego
-napewno? ??
-tak -letko się usmiehnolem i skinelem glowa.Neko wyszed a ja siedzalem sam myśląc o Nelsonie ....czemu tak i nim myślę ...eh...nie oszukuj się widzisz idioto zakohales się !!!!...Gdy o tym pomyślałem uderzylem się renka w głowę. .O czym ja myślę ??...morze się przespie ..
Polorzylem się na luzku i po hwili zasnolem.

MAGIAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz