▶ Artur ◀
Po wyjściu rodzicow i Kosti poszliśmy na górę do mojego i teraz Vanessy pokoju . wyglądał on tak ( zdj w mediach ) .
Artur : I jak się podoba ?
Vanessa : jest śliczny naprawdę widzę , że z kimś dziele ten pokój
Artur : tak ze mną
Vanessa : aha oki - posłała mi naprawdę śliczny i ciepły uśmiech . - tooo może opowiecie mi o sobie ??
Artur : okej ale chce ci powiedzieć , że tata nam mówił kim jesteś
Vanessa : oki to moście tylko chodzcie może usiadziemy
Jeremi : dobry plan - posłał jej uśmiech ja byłem zazdrosny ?? gdy usiadłem na swoim łóżku razem z Jeremim a Vanessa na swoim zaczęliśmy rozmowę .
Artur : to ile masz lat ?
Vanessa : 16 a wy ?
Artur : 15 tam
Jeremi : 17 masz jakichś idoli ?Vanessa : hmmm tak Leondre Dicaprio i Julia Roberts ( nwm jak pisze się ich nazwiska )
Jeremi : a muzyków to nikogo ?
Vanessa : hmmm nie a wy ?
Artur : no to Justin Bieber , Taylor Swift , grupson , Tede
Jeremi : Justin , Tede , grupson , kaen ,
Artur : masz jakieś zdjęcie z celebryta ?
Vanessa : mam ich mega dużo
Artur : a z Justinem ?
Vanessa: tak
Artur : pokażesz ?
Vanessa : pewnie - pokazała nam to zdjęcie
Artur : ojejku zazdro umm to był ten koncert charytatywny ty masz taki śliczny głos czemu nie chcesz zostać piosenkarką ?
Vanessa : bo nie chce to mnie nie kreci bardziej modeling i aktorstwo a wy kim chcecie być ?
Jeremi : chciałem być i jestem piosenkarzem Artur też - chciałem sam powiedzieć wiec spojrzałem na niego z miną mordercy . Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi - pójdę otworzyć - wyszedł
Artur : Mogę być szczery ?
Vanessa : mhm
Artur : zazdroszcze Justinowi
Vanessa : czemu ?
Artur : bo on cie cało...... a jednak nic - czułem jak robię sie czerwony a ona podeszła i mnie przytuliła . Ja tylko chciałbym zasmakować tych cudownych delikatnych ust . Były takie piękne najchętniej bym ją pocałował namiętnie ale nie mogę . Cieszę się bo moja idolka mnie przytula . Gdy się odkleilismy ona usiadła na łóżku
Vanessa : odpowiedź mi o sobie gdzie do szkoły chodzisz twój ulubiony przedmiot itdl - nagle do pokoju weszły Sylwia Lipka i Przybysz . Przerwały nam rozmowę no masakra po raz 1 się na nie tak wnerwiłem . Kocham moje przyjaciółki no ale kurcze Vanessa mi się podoba jest taka śliczna nie stop ogarnij sie ona pewnie woli starszych . Dziewczyny się przywitały po obu stronach Vanessy . One gdy rozmawiały z Jeremim i Vanessą ja mogłem sie przypatrzeć blondynce. Była taka chudziutka i drobniutka . Miała ślicznie czekoladowe oczy i taki śliczny uśmiech i ten szereg białych zębów tylko górne jedynki były troszeczke dłuższe od reszty . Ale to ślicznie u niej wyglądało . Mimo jej ubioru takiego rockowego wiem , że to miła , upszejma , grzeczna dziewczyna . Z zamyśleń wyrwał mnie głos Vanessy
Vanessa : wszystko gra ? - spytała z uśmiechem na twarzy jest taki cudowny
Artur : tak , tak dzięki za troskę umm idę się przejść - wstałem z miejsca
Vanessa : mogę iść z tobą ?
Artur : tak - wstaliśmy i poszliśmy na dół tam ubraliśmy buty i szliśmy w stronę jeziora które jest w lesie .
Vanessa : już nie mogłam tam wytrzymać
Artur : czemu ?
Vanessa : obie darły sie jedna przez drugą i śmiały mi się do uszu masakra w końcu ulga moje uszy mogą odpocząć
Artur : heh
Vanessa : umm gdzie idziemy ?
Artur : nad jezioro mamy tu takie naprawdę ładne jezioro w lesie
Vanessa : okej a teraz mów co jest ? - złapała mnie za nadgarstek i się zatrzymała
Artur : mi ???
Vanessa : nie no mi poczuj ten sarkazm
Artur : czuje go - zaśmialiśmy sie po czym - mi nic nie jest
Vanessa : nie umiesz kłamać
Artur : chciałbym powiedzieć ale nie mogę
Vanessa : no mów
Artur : nie mogę - spoglądała mi prosto w oczy ja to odwzajemniałem zaczęliśmy iść dalej
Vanessa : możesz ale nie chcesz mi powiedzieć
Artur : hmmm coś w tym jest
Vanessa : do dobra mów
Artur : nie
Vanessa : tak
Artur : nigdy
Vanessa : kurcze never say never powiedz mi proszę
Artur : kurcze Vanessa ja naprawdę nie mogę
Vanessa : no dobrze - dopiero wtedy chciałem jej powiedzieć ale nie umiałem no bo jak co miałem jej powiedzieć , że zakochałem sie w niej od 1 wejrzenia ?? a jak ona mnie wysmieje ?? nie ,nie nie ma szans . Długi czas szliśmy w niekonfortowej ciszy . No ale gdy dotarliśmy do jeziora
Artur : chodź na ten most
💔💔💔💔💔💔💔💔💔💔💔💔💔💔
Hejka nie zabijcie mnie za to 😂😂😂 proszę o aktywność bo zastanawiam się czy zakończyć opowiadanie bo mało sie udzielacie