16.09.1987r.
Ciemność,ból,niepokuj. Te trzy rzeczy towarzyszyły mi w nieprzeniknionej pustce. Nic nie widziałem tylko słyszałem wrzaski moich przyjaciół. Nagle nastała nieprzenikniona cisza. A przed moimi oczyma pojawiło sie blade światełko. Podeszłem w jego strone. Gdy go dotknołem ujrzałem pizzerie i zmasakrowane ciała moich przyjaciół. Nademną stał fioletowowłosy mężczyzna o wstrętnych sraczkowatych oczach.Ruszał on moje zwłoki patykiem.
Scena zmieniła się ujrzałem moich rodziców składających wniosek o zaginieńciu dziecka.
Nagle wszystko znikneło.
Znowu otaczała mnie pustka.
W głowie krążyły mi dwa słowa: "Save them, You can't. Ale co to znaczyło nie wiem. Wnet coś czarnego i ludzkiego zaczeło mnie ciągnąć w kierunku tajemniczych drzwi,których chwile temu tu nie było. Dalej nic nie pamiętam,ponieważ straciłem przytomność.
Ocknołem się w dziwnie znanym mi miejscu. Był to Pirate Cove.
Podnosłem prawą ręke i ujrzałem hak. Wrzasnołem przestraszony.
"Kto mnie wsadził do lisiastego!"
Gdy prubowałem zdjąć kostium nie dało się a każde szarpnięcie strasznie bolało. Przestraszony jeszcze bardziej zaczołem płakać.
Wtedy z ciemności pojawił sie czarno-biały animatronik. I zaprowadził mnie na scene. Wytłumaczył mi , że tam znajde przyjaciół. Doszliśmy na wyznaczone miejsce.Stali tam Bonnie,Freddy,Chica i Golden Freddy.Wtedy płaczący animatronik oświadzył nam że
nazywa sie puppet (Marian) i dał
nam nowe życie,gdyż znalazł nasze dusze błąkające się po pizzeri. Następnie wręczył nam kartki. Na mojej napisane było "Jack=Foxy". Przekręciłem ją do pozostałych. Inni też tak zrobili.Wtedy okazało się ,że July to Chica, Markus to Golden,Timothy to Freddy a Bonnie'm został Dan.Zanim zdążyłem coś powiedzieć July rzuciła mi sie na szyje. Wtedy reszta naszej paczki dołączyła do przytulasa. Marian wytłumaczył nam także,że zabił nas stróż nocny zwany purple guyem.
Wspomniał także,że też jest duszą dziecka lecz go zamordował człowiek w różowej koszyli poza pizzerią. Ja i moji przyjaciele łakniemy zemsty na purple guyu. Reszte histori napisze kiedyś innym razem.
......................................................Więc jest 2 rozdiał mojego opowiadania. Wiem,że ten rozdiał mugł być troche nudnawy lecz przedstawienie tych pierwszych momentów po zostaniu animatronikiem jest niezbendne dla dalszej części opowiadania.W mediach macie mariana.Jak coś akcja dzieje sie przed 2 częścią fnafa.