POSZUKIWANIA

189 21 1
                                    

Sokół Millennium przeczesuwał tereny lasu Takodany. Był na ich ekranach. Statki zwiadowcze miały o wiele większy zasięg skanerów. Najwyższy Porządek, dzięki generałowi Huxowi zwiększył ich wyposarzenie, które natychmiastowo się zwiększyło.
Praktycznie prostokątne, czarne jak kaf statki, były wyposarzone w mini wiązki ściągające, dwie zdalnie sterowane wieżyczki blasterowe oraz skanery termowizyjne, elektro-czujniki i wykrywacze form życia. Były nie do zmylenia.
Śledziły Bena już od kilku dobrych godzin. Zaszył się w jakiejś jaskini, która, według Snoke'a miała przemienić młodego Jedi w sługę Ciemnej Strony.
Oczywiście tylko generał Hux wiedział o prawdziwym celu misji. Reszta trwala w przekonaniu, ze są na misji zwiadowczej, na potencjalnej ofierze Bazy Starkiller.
Zupełnie "przypadkowo" trafili na człowieka, który mógł wiedzieć zbyt wiele. Mieli go zniszczyć. Najwyższy Wódz sam polecił ten rozkaz. Jeśli Solo będzie godny stanowiska głównodowodzącego Superbroni, bez problemu powinien rozsprawić się z paroma małymi statkami.

Hologram młodego generała wytransmitował jeden z holoemiterow na, z zewnątrz niczym nie wyróżniającym się od reszty statku mostku.

-To najprawdopodobniej szbieg Republiki. Możliwe, że już wiedzą o Porządku. Zlikwidujcie go.

-Tak jest sir.

.....

Wejście do jaskinii było dosyć obszerne. Bez problemu pomieściłoby nawet X-Winga z rozstawionymi skrzydłami.
Dalej jednak tunel się zwężał. Dokąd prowadził? Ten cały "Mistrz", powiedział że ma przyjść tutaj. Może to jakieś tajne wejście do pałacu Maz?
Bum.
W jaskini zadudniło.
I znowu.
Towarzyszył temu charakterystyczny dzwięk wystrzału z działa blasterowego.

-Wychodź z rękami w górze, szpiegu!

Szpiegu? Jaki znowu szpiegu?

Kylo Ren - Opowieść o Upadłym JediOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz