X-wingi, początkowo lecące formacją klinu, teraz zdarły szyk i każdy z pilotów wybrał inny kierunek. Część starych Y-wingów, które wyruszyły nieco później i miały bombardować statek Najwyższego Porządku, ledwo zdążyły zmienić tor lotu. Żaden na szczęście nie ucierpiał.
-Złoci, Czerwoni, skoncentrować ogień na wrogich jednostkach!
-Przyjąłem, Rebel Prime - odpowiedział dowódca czerwonych - Złoci, wspomóżcie atak na niszczyciela, czerwoni, osłaniajcie resztę!
Kiedy piloci odebrali rozkazy, skierowali swoje myśliwce we wskazane miejsca.
.....
Grawitacja zaczęła działać, światła awaryjne zamieniły się na zwyczajne i całe zasilanie wróciło.
To znaczy, że winda również powinna działać. Teraz jednak Han nie miał zamiaru kierować się do maszynowni. Mieli jechać na mostek i upewnić się, czy u załogi wszystko jest w porządku. Trzeba będzie ją tylko znaleźć. Droidy-myszy często kursują w korytarzach, pomiedzy windami. Teraz kiedy jest zasilanie, na pewno jakiegoś znajdą......
W promie zapanowało nieprzyjemne ciśnienie. Po chwili jednak nacisk wrócił do normy. Jeddex wiedział co to oznaczało.
-Hej, ludzie, wróciła nam grawitacja! Widze też, że włączyli zaporę próżniową, czyli że wszystko pewnie wróciło do normy.
Luke, którywraz z Benem cały czas był obok niego, postanowił, że mogą teraz skontaktować się z Hanem. Odbezpieczył swój komunikator i wybrał częstotliwość.
Odczekał chwilę i powiedział do urządzenia :-Kapitanie Solo, tutaj Lambda Jedi, odbiór...
Nie odbierał.
-Han, tutaj Luke - powtórzył.
Zero reakcji. Czy coś im się stało?
-Jeddex, skontaktuj się z bazą.
Młody Jedi skinał głową i powciskał kilka guzików na panelu sterowniczym. Przed nimi wyświetliła się niebieskawa postać.
-Pani generał - zaczął Jedi - Na niszczycielu przywrócono zasilanie, ale nie mamy kontaktu z kapitanem Solo.
-Jeddex? Czy jest tam Luke? Posłuchajcie mnie : statek został opanowany przez Najwyższy Porzadek. Musicie się natychmiast ewakuować!
-Leia, ale Han! - krzyknał Skywalker
-Pośle po niego załogę z "Sokoła".
-Nie... nie. My się tym zajmiemy. Przestepcy muszą zacząć się przyzwyczajać do Jedi. Każdy z nich ma blaster. W połączeniu z Mocą, bez problemu przejmiemy mostek.
-Jeśli bierzesz za nich pełną odpowiedzialność, nie będę mogła ci tego zabronić. Mam jednak nadzieję, że w przyszłości nie będziecie używać już tylko blasterów - powiedziała uśmiechając się
Ben w tym momencie obejrzał swój "sekretny" kryształ. Zasilacz miecza świetlnego.
CZYTASZ
Kylo Ren - Opowieść o Upadłym Jedi
FanficOd zniszczenia Drugiej Gwiazdy Śmierci minęło ponad 20 lat... Imperium zostało zniszczone, ale nie Ciemna Strona Mocy. Luke Skywalker, ze swym siostrzeńcem u boku, próbuje odbudować dawną potęgę Zakonu Jedi, jednak mrok, który owładnął galaktykę dek...