Cześć.
Znowu nie było rozdziału od tygodnia, a ja nie mam czasu na pisanie, z różnych przyczyn.
Poza tym, ta książka staje się nudna. Sama to widzę, jak w kółko powtarzam pocieszanie Kate i tak dalej.
Dlatego na jakiś czas zawieszam opowiadanie. A dokładniej, do 10 listopada. Mój "grafik" się wtedy nieco rozluźni, zatem będę mogła pisać. Może jakiś pomysł do mojej głowy wpadnie w międzyczasie... W każdym razie, zbliżamy się do końca książki. Zostało jeszcze tylko kilka rozdziałów. Nawet nie wiem, czy dobiję do dwudziestego - zobaczymy.
Myślałam też nad napisaniem książki o Marshfield/Pricefield, ale widząc mój zapał do pisania i czas, jaki mogę na to przeznaczyć, nie sądzę, aby mój pomysł ujrzał światło dzienne szybciej, niż po świętach :v.
No nic, życzę wam miłego weekendu. Mam nadzieję, że 10 listopada pojawi się tutaj, w końcu, kolejny rozdział.
Xoxo
CZYTASZ
Life is... so unfair. | Life is Strange
FanficWydarzenia dzieją się zaraz po śmierci Chloe. Max musi nauczyć się żyć na nowo bez swojej najlepszej przyjaciółki, co jest dla niej bardzo trudne. Dziewczyna ma wsparcie w swoich znajomych z kampusu, ale czy oni wystarczą, by zapełnić pustkę w jej...