Nie wiedziałam, co powiedzieć i zaschło mi w ustach. Znałam go tak krótko, a nasze pierwsze spotkania do miłych nie należały, ale mimo wszystko każdy zasługuje na szanse. Jednocześnie wiem, że czułam coś do Bartka, ale przecież on zakochał się w jakiejś dziewczynie, więc czemu miałabym nie spróbować?
— Jeśli nie chcesz, to zrozumiem. Jestem starszy od ciebie i... — zaczął Ronaldo, ale mu przerwałam.
— Tak chce — powiedziałam i przytuliłam się do chłopaka — Twój wiek nie ma nic do rzeczy.
— Nawet nie wiesz, jak się cieszę — powiedział, nagle mnie całując.
— To jak z tym filmem? — zapytałam, odrywając się od niego i siadając głębiej na łóżku.
— Kod da Vinci — zadecydował, nie dając mi opcji wyboru.
— Jestem za — powiedziałam i już po chwili leżeliśmy wtuleni w siebie, oglądając film.
14.06.2016r.
— Co tu się kurwa dzieje? - takim oto takimi miłymi słowami zostałam obudzona przez mojego kochanego przyjaciela o poranku.
— Śpimy — powiedział do Bartka Ronaldo, a już po chwili usłyszałam trzask drzwi.
— Co mu odwala? — zapytałam Ronaldo nie mając pojęcia co się stało z moim przyjacielem
— On jest zazdrosny. Naprawdę nie widzisz tego jak on na ciebie patrzy? — Mężczyzna wyprostował się i poprawił mnie w swoich objęciach.
— Czyli, że ja mu się podobam? To niemożliwe. Mówił mi, że planuje zagadać do jakiejś dziewczyny.
— Może chodziło o Ciebie? - zauważył mój chłopak, a ja nie wiedziałam, co odpowiedzieć. Czy była na to szansa?
— Jeśli chodziło o mnie, to mógł zagadać, a nie czekać aż będę zainteresowana kimś innym — odpowiedziałam i pocałowałam mojego chłopaka na powitanie — Czas wstawać.
Zebraliśmy się z łóżka i już po chwili Cristiano wyszedł do swojego pokoju. Wyszykowałam się i zeszłam na śniadanie. Tak się złożyło, że Ronaldo akurat też w tym czasie wchodził do Restauracji.
— Kogo moje oczy widzą — powiedział Krycha gdy weszliśmy na salę — czyżby to był powód złego humoru tego oto kawalera? - wskazał na Kapiego.
— Nie mam pojęcia czemu Kapi ma zły humor — odpowiedziałam i usiadłam z Ronaldo obok Lewego, Milika Szczęsnego i Krychowiaka
— Siostra czy ja o czymś nie wiem? — zapytał mnie Robert, a ja wiedziałam, że muszę się przyznać.
— W sumie to tak. Zostałam dziewczyną Ronaldo — wypaliłam bardzo szybko, ale mój brat jak i Bartek siedzący stolik obok to usłyszał, bo zauważyłam jego spojrzenie w moją stronę. Było boleśnie smutne.
— Ej Zuza nie smuć się, przejdzie mu — powiedział mój brat, uświadamiając mi, że cały czas tą dziewczyną byłam ja.
— Nieświadomie go zraniłam — powiedziałam zawiedziona — nie chciałam tego robić, ale naprawdę nie wiedziałam, że coś do mnie czuł.
— Jeśli naprawdę mu na tobie zależy, to zrozumie — Próbował mnie pocieszyć mój chłopak.
— Nie wierzę, że to powiem — zaczął Szczena — ale zgadzam się z Ronaldo. Młody musi ochłonąć. Może zmienimy temat? Kiedy jedziecie?
— Jak to jedziecie? — zapytałam, nie widząc, o co chodzi.
— Zuza mamy Euro. Muszę jeździć na mecze — powiedział Ronaldo.
CZYTASZ
Siostra Lewego - Euro ✔
FanfictionZuzanna Lewandowska od zawsze była nierozłączna ze swoim bratem. Nikogo więc nie zdziwiło, gdy zabrał ją z sobą na Euro 2016. Gdyby tylko wiedziała jak bardzo ten wyjazd zmieni jej życie. 01.01.2017r - 133 miejsce w Fanfiction 26.06.2017r - 77 miejs...