9. To niemożliwe

3.6K 144 97
                                    

Nie wiedziałam, co powiedzieć i zaschło mi w ustach. Znałam go tak krótko, a nasze pierwsze spotkania do miłych nie należały, ale mimo wszystko każdy zasługuje na szanse. Jednocześnie wiem, że czułam coś do Bartka, ale przecież on zakochał się w jakiejś dziewczynie, więc czemu miałabym nie spróbować?

— Jeśli nie chcesz, to zrozumiem. Jestem starszy od ciebie i... — zaczął Ronaldo, ale mu przerwałam.

— Tak chce — powiedziałam i przytuliłam się do chłopaka — Twój wiek nie ma nic do rzeczy.

— Nawet nie wiesz, jak się cieszę — powiedział, nagle mnie całując.

— To jak z tym filmem? — zapytałam, odrywając się od niego i siadając głębiej na łóżku.

— Kod da Vinci — zadecydował, nie dając mi opcji wyboru.

— Jestem za — powiedziałam i już po chwili leżeliśmy wtuleni w siebie, oglądając film.

14.06.2016r.

— Co tu się kurwa dzieje? - takim oto takimi miłymi słowami zostałam obudzona przez mojego kochanego przyjaciela o poranku.

— Śpimy — powiedział do Bartka Ronaldo, a już po chwili usłyszałam trzask drzwi.

— Co mu odwala? — zapytałam Ronaldo nie mając pojęcia co się stało z moim przyjacielem

— On jest zazdrosny. Naprawdę nie widzisz tego jak on na ciebie patrzy? — Mężczyzna wyprostował się i poprawił mnie w swoich objęciach.

— Czyli, że ja mu się podobam? To niemożliwe. Mówił mi, że planuje zagadać do jakiejś dziewczyny.

— Może chodziło o Ciebie? - zauważył mój chłopak, a ja nie wiedziałam, co odpowiedzieć. Czy była na to szansa?

— Jeśli chodziło o mnie, to mógł zagadać, a nie czekać aż będę zainteresowana kimś innym — odpowiedziałam i pocałowałam mojego chłopaka na powitanie — Czas wstawać.

Zebraliśmy się z łóżka i już po chwili Cristiano wyszedł do swojego pokoju. Wyszykowałam się i zeszłam na śniadanie. Tak się złożyło, że Ronaldo akurat też w tym czasie wchodził do Restauracji.

— Kogo moje oczy widzą — powiedział Krycha gdy weszliśmy na salę — czyżby to był powód złego humoru tego oto kawalera? - wskazał na Kapiego.

— Nie mam pojęcia czemu Kapi ma zły humor — odpowiedziałam i usiadłam z Ronaldo obok Lewego, Milika Szczęsnego i Krychowiaka

— Siostra czy ja o czymś nie wiem? — zapytał mnie Robert, a ja wiedziałam, że muszę się przyznać.

— W sumie to tak. Zostałam dziewczyną Ronaldo — wypaliłam bardzo szybko, ale mój brat jak i Bartek siedzący stolik obok to usłyszał, bo zauważyłam jego spojrzenie w moją stronę. Było boleśnie smutne.

— Ej Zuza nie smuć się, przejdzie mu — powiedział mój brat, uświadamiając mi, że cały czas tą dziewczyną byłam ja.

— Nieświadomie go zraniłam — powiedziałam zawiedziona — nie chciałam tego robić, ale naprawdę nie wiedziałam, że coś do mnie czuł.

— Jeśli naprawdę mu na tobie zależy, to zrozumie — Próbował mnie pocieszyć mój chłopak.

— Nie wierzę, że to powiem — zaczął Szczena — ale zgadzam się z Ronaldo. Młody musi ochłonąć. Może zmienimy temat? Kiedy jedziecie?

— Jak to jedziecie? — zapytałam, nie widząc, o co chodzi.

— Zuza mamy Euro. Muszę jeździć na mecze — powiedział Ronaldo.

Siostra Lewego - Euro ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz