Obudziłem się zlany zimnym potem. Podniosłem głowę i żałowałem. Mam migrenę. Dzisiaj zajęcia muzyczne w szpitalu, ale wiedziałem ilu osobom będzie przykro jeśli nie przyjdę. Ubrałem się, zjadłem śniadanie i wziąłem tabletkę na ból głowy. Zabrałem ze sobą swoje ukulele i pobiegłem w stronę szpitala.
Przyłożyłem swoją kartę dzięki której mogłem dostać się na oddział zamknięty.
- Hej Ruby! - zawołałem do małej dziewczynki ze schizofrenią.
- Tyler! - podbiegła i przytuliła mnie.
- Ej! Bez dotykania wolontariuszy mała! - zganiła ją pielęgniarka. Odpowiedziałem jej smutnym uśmiechem i poszedłem dalej przy okazji witając się z innymi pacjentami.
Usiadłem przy pianinie witając wszystkich w grupie.
- Więc... - przeciągnąłem. - Dzisiaj będziemy śpiewać, okej? Pacjenci zaczęli klaskać i cieszyć się jak dzieci. - Teraz rozdam wam teksty. - rozdzałem. - Jest to piosenka Elvisa, którą każdy zna więc na pewno damy sobie radę. Zacznę sam, a wy dołączycie na refren.
Blondynka w tłumie podniosła dłoń. Wiem, że bardzo długo samookaleczała się, ale jest z nią coraz lepiej.
- Coś się stało Ann? - zapytałem z lekkim zdziwieniem, ponieważ dziewczyna zawsze unikała jakiegokolwiek kontaktu.
- Ja uwielbiam tę piosenkę. Chyba chciałabym ją z tobą zaśpiewać. - spojrzałem w dal za nią i zobaczyłem jej lekarza prowadzącego który kiwnął mi głową z uśmiechem.
- Jasne! Chodź tutaj do mikrofonu.
Wise men say only fools rush in
but I can't help falling in love with you
Shall I stay
would it be a sin
If I can't help falling in love with... - Ann nie dokończyła, bo w tym czasie drzwi do sali otworzyły się z wielkim hukiem. Wbiegł jakiś pacjent, który miał atak. Zobaczyłem tylko jak lekarze starają się go uspokoić, ale on krzyczał. Nie. On płakał. Coś kusiło mnie aby podejść bliżej i przyjrzeć się temu wydarzeniu pomimo tego, że miałem zakaz. Trudno. Podbiegłem tam i wtedy jego wzrok napotkał mój. Chłopak z wyblakłymi, czerwonymi włosami i czekoladowymi oczami. Chłopak ze snów.
CZYTASZ
My depressing thoughts | joshler
FanficTyler jest wolontariuszem. Prowadzi zajęcia muzyczne na oddziale psychiatrycznym w pobliskim szpitalu. Pewnego dnia spotyka tam chłopaka z kolorowymi włosami i czekoladowymi oczami.