Prolog

6.4K 305 24
                                    

Gaszę papierosa i ponownie tkwię w przepaści, którą jest moje mieszkanie. Rozkopana pościel świadczy o trzech różnych kobietach, które w niej spały. Nie pamiętam ich imion. Nawet nie próbuję sobie ich przypomnieć, no bo po co? Pozostałości po białych kreskach brudzą ciemną ławę, butelki po najlepszych alkoholach zapełniają przestrzeń podłogową. Wyszukuję czystą jeszcze szklankę i nalewam do niej białej czystej. Ze smutkiem stwierdzam, że skończyła mi się gandzia. Niechętnie ubieram bluzę z kapturem, biorę jeszcze jednego papierosa i wychodzę z mojej tajemnej nory.
Światło drażni tęczówki, a ludzie drażnią moje pięści. Wkładam je bezpiecznie do kieszeni. Każdy schodzi mi z drogi. Prycham z zadowolenia: moja dzielnica. Zachodzę do pobliskiego baru, witam się z paroma kumplami, a następnie podchodzę do Śliwy.
- Król szczurów wyszedł z domu? Kaja o ciebie pytała - wita mnie kolega. Marszczę brwi.
- Trzeba mi trawki. Dużo.
Kim jest Kaja? Właściwie, pytając o to kłamię. Nie obchodzi mnie kim ona jest.

--------------------------------------------------

Profesor Henz strasznie przynudza. Oglądam z dumą moje paznokcie i odliczam czas do końca zajęć.
Wreszcie piątek.
W domu jem szybki obiad, między czasie opowiadam mamie o dniu spędzonym w szkole. Wiem, że lubi o tym słuchać: zwłaszcza kiedy jej córka przynosi najlepsze oceny.
Po obiedzie przychodzi do mnie Ula - moja najlepsza przyjaciółka. Obydwie mieszkamy po sąsiedzku, więc też znamy się od dzieciństwa. Przyjaźnimy się od kiedy mój brat został pobity, a w wyniku obrażeń zmarł trzy dni później w szpitalu. Wówczas Ula wpadła do mnie z ciastem i kawą, nie wiedząc jeszcze, co się stało.
Nie mam żalu do taty, który odszedł od nas zaraz po śmierci Konrada. Dziś jest piąta rocznica tego wydarzenia, miałam wtedy zaledwie czternaście lat. On miał dwadzieścia.
Nieważne.
Piątek.
Razem z Ulą oglądamy romansidło. Wzdycha ciągle, że nie ma chłopaka i że mi zazdrości. Ja jestem w związku już pół roku.
Ale miłość to nie wszystko w życiu.

Piękna i bestiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz