Przytul Zostań Bądź

Prolog.

Wstałam dzisiaj rano. Promienie słoneczne okładały moją twarz. Ptaki na dworze ćwierkały ,a ruch uliczny był jeszcze dość słaby. Była godzina 6:45. Pierwsze co zrobiłam to to ,że spojrzałam w telefon. Była tam cała lista osób ,które do mnie pisały i dzwoniły , ale nie miałam na nic ochoty ,a to głównie przez Chrisa. Chłopaka ,który zdradził mnie na ostatniej imprezie u Adele z Leilą. Bardzo go kochałam i nie umiałam zrozumieć dlaczego mi to zrobił. W ostatnim czasie płakałam dniami i nocami. Tak jak teraz. W pewnym momencie usłyszałam pukanie do drzwi mojego pokoju.

Naprawdę? Ludzie dajcie mi spokój!

-Kto tam ?- Zapytałam wtulając się w moją ulubioną poduszkę w błękitno białe kropki.

-To ja mama , córeczko wpuść mnie- poprosiła mnie mama ,a ja szybko wykonałam jej prośbę. Wstałam i szłam po skrzypiących panelach prosto do drzwi. Przekręciłam zamek od drzwi wpuszczając mamę do środka.

-Czy życie musi być takie trudne?- Zapytałam mamy ze łzami w oczach. W myślach byłam zagubiona i nie umiałam normalnie myśleć. Udałam się do łóżka i spoczęłam na jego brzegu trzymając w ręku misia cielistoszarego z miękkim futerkiem.

-Wiesz Kate , czasem są lepsze dni czasem gorsze ,ale pamiętaj , zawsze po burzy wychodzi słońce- Nie przerywając jej pozwoliłam kontynuować jej wypowiedź. - i pomimo tego ,że teraz uważasz iż Chris jest ,,dupkiem" bo zrobił taką okropną rzecz. Nie oznacza tego ,że może się zmieni ,a tego co zrobił nie pożałuje. Zobaczymy co przyniesie nam czas ,ale oby było jak najlepiej. My z ojcem się nie odmładzamy ,chociaż bardzo byśmy chcieli wrócić do tamtych starych lat to wiemy ,że one już nie wrócą i zostaną tylko wspomnienia z dawnych pięknych lat ,a teraz stajemy się tylko parą staruszków którzy chcą by nasza piękna córka wyrosła na mądra i wartościową kobietę ,jaką już jesteś. Według mnie po prostu na ciebie nie zasłużył i będzie żałował tego ,że przez swoje postępowanie stracił cie.

-Masz stuprocentową racje ,ale pomóż mi zrozumieć jedno. Czy każdy chłopak musi być takim dupkiem i ranić  wszystkie uczucia które im się podarowuje?- łzy same napływały mi do uczu. - Czy ja jestem ,aż taka zła ?- Zapytałam.

-Oh.. Kochanie nie każdy uwierz mi kiedyś...- Przerwałam mamie wypowiedź czując jak jedna część mnie krzyczy nie przerywaj jej tępa idiotko ,a druga mówiła powiedz to nie widzisz ,że cierpisz jeszcze bardziej słuchając jej słów? Ne myśląc o tym co wydarzy się później przerwałam w pół zdania wymowę mojej mamie.

-Nie mamo , nie chce tego słuchać. Proszę. Ja teraz tylko chce pobyć sama.-odparłam.

Po tych słowach mama wyszła z pokoju , kilkukrotnie odwracając się w moją stronę. ,a ja wtuliłam się w mojego dużego misia nie hamując już ani trochę moich łez.

Mama P.O.V

Gdy spoglądałam na Kate i widziałam jej smutek , czułam zakłopotanie i bezradność. Nigdy wcześniej tak nie nie miałam. Pierwszy raz jako matka poczułam się bezradna będąc w takiej sytuacji jak ta. Pomyślałam ,że lepiej jej będzie gdy za jej prośbą opuszczę jej pokój ,ale nie umiałam patrzeć jak moja córeczka rozpacza przez istnego kretyna i postanowiłam zadzwonić po jej najlepszego przyjaciela ,Luisa. Stwierdziłam ,że rozmowa z nim sprawi jej jakąkolwiek  radość i poczuje się lepiej.

-Hallo , Luis?- zapytałam.

-Tak , słucham pani Middleton. Stało się coś?

-Czy mógłabym cię poprosić żebyś przyjechał i zabrał na jakiś spacer moją córkę ,to dobrze jej zrobi. - powiedziałam stanowczo.

-Dobrze ,za niedługo będę na miejscu- odparł.

Ciąg dalszy opowieści w kolejnym rozdziale!

Główni Bohaterowie:

Kate Middleton- główna bohaterka powieści. Jedynaczka.

John Middleton - ojciec Kate.

Melanie Middleton - mama Kate.

Katris Gate- przyjaciółka Kate.

Louis Walsh- najbliższy przyjaciel Kate.

Chris Jones - były chłopak Kate.

Leila - kochanka Chrisa.

Adele - znajoma.

Taylor Arlington -przyjaciółka Kate.

Jim Anders - chłopak Taylor , kolega Kate.

Info: Przepraszam za krótkie rozdziały , ale 1 rozdział będzie rozbity na kilka części bo w jednym chce opisać daną sytuacje.