Rozdział 13

2.1K 339 14
                                    

Park Chanyeol: Jesteś niemożliwy, dlaczego uciekasz?

Park Chanyeol: Wiesz, że w końcu i tak znajdziesz się w moim silnym uścisku, skarbie?

Park Chanyeol: Chodź do swojego przyjaciela, co pomyślą sobie inni?

Park Chanyeol: Będą sobie myśleć, iż uciekasz przed swoim chłopakiem, którego nie masz.

Park Chanyeol: Wróc do mnie, mój zarumieniony słodziaku.

Park Chanyeol: Naprawdę chcesz, abym za tobą biegł tylko po to, by nie zobaczyć wschód słońca?

Park Chanyeol: Byun Baekhyun, jesteś niemożliwy, ale i tak za tobą pobiegłem, gdyż jestem za ciebie odpowiedzialny.

Byun Baekhyun: Zwolnij, bo mam ochotę usiąść.

Park Chanyeol: Nie życzysz sobie mojego towarzystwa?

Byun Baekhyun: Po prostu nie chcę, żebyś widział mnie, gdy moja twarz wygląda jak malina, a do tego jest cała spocona.

Park Chanyeol: Wspominałem o spokojnym spacerze, lecz ty mi odmówiłeś. Od tej pory pamiętaj, że ja mam zawsze rację.

Byun Baekhyun: Dobrze, mamo.

Byun Baekhyun: Pamiętaj, nigdy ci nie wybaczę tego pocałunku.

sorry! {chanbaek}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz