Rozdział 19

1.9K 283 15
                                    

Chanyeol przygotowywał miejsce na idealne spotkanie, gdy Baekhyun planował dokładnie coś innego. Oboje się napracowali dość sporo, więc szkoda by było odmówić.

Blondyn już przygotowywał popcorn, lecz po chwili rozbrzmiał się dzwonek do drzwi, zakłócając wcześniejszą wykonywaną czynność. 

Podszedł do drzwi i  otworzył je szeroko, a wzrok ujrzał jego przyjaciela. Chanyeol pocałował niższego w policzek, co tylko niepotrzebnie spowodowało rumieńce na jego polikach.

-Idziemy? - zapytał Baekhyuna, opierając się o framuge drzwi.

-Gdzie mamy iść?  - zdziwił się na słowa mężczyzny, ponieważ Baekhyun jasno powiedział, że to on wszystko przygotowuje. - Mam już wszystko przygotowane. - dodał po chwili, po czym cicho westchnął.

-Ja również mam wszystko przygotowane. - skrzyżował ręce na klatce piersiowej.

-Tylko ja przygotowałem idealną randkę dla przyjaciół! - powiedział z szerokim uśmiechem na twarzy, zdejmując swój, biały fartuszek z królikami. - Zrobiłem sernik.

-Zdecyduj się, Baekhyun. - przewrócił oczami. - Albo idziesz ze mną, albo w ogóle nie idziemy.

♢♢♢

Park Chanyeol: Mówiłem, żebyś poszedł ze mną ;]

Byun Baekhyun: Nie wyjdę z tego pokoju, przysięgam.

Park Chanyeol: Aish, i po co były te horrory?

Park Chanyeol: Wychodź albo ja wyjdę.

Byun Baekhyun: Czemu wszędzie widzę podteksty seksualne?

Park Chanyeol: Ok, wychodzę, a ty jak chcesz to szybko dochodź.

Byun Baekhyun: ;)

sorry! {chanbaek}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz