Czy jedna przypadkowa wiadomość na facebooku, może wywrócić nasze życie o sto osiedziesiąt stopni?
#159 w fanfiction - 31.10.2016
#120 - 13.11.2016
#91 - 19.11.2016
Park Chanyeol: Okłamałeś mnie, nigdzie cię nie ma.
Park Chanyeol: Chyba będę musiał znowu cię pocałować.
Park Chanyeol: Szykuj swoje usta, księżniczko.
Byun Baekhyun: Odwróć się i spójrz tylko na ten wschód.
Byun Baekhyun: Uznajmy to za naszą pierwszą, przyjacielską randkę.
Park Chanyeol: Ale nie ma ciebie obok mnie, Baekhyun.
Byun Baekhyun: Jestem.
Baekhyun podszedł do zdziwionego mężczyzny, splatając ich dłonie razem, przez co olbrzym prawie dostał zawału, ale liczyło się dla niego to, że blondyn był obok.
-Baekhyunnie, ale tu nie widać żadnego wschodu. - zauważył, po czym spojrzał na jego blond czuprynę.
-Nie zrozumiałeś? - westchnął. - To tylko pretekst, aby złapać cię za rękę. - zarumienił się, a Chanyeol pierwszy raz mógł poczuć się kochany.
Odwrócił niższego w swoją stronę i lekko przymknął oczy, po czym złożył na jego ustach pocałunek.
-To nasz drugi, przyjacielski pocałunek. - uśmiechnął się szeroko, zostawiając złotowłosego samego razem ze swoimi, zarumienionymi polikami.
(a/n: nie żeby coś, ale zapraszam!)
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.