Rozdział 3.2

1.3K 50 7
                                    

TINI
W nocy nie spałam za dobrze. Moje myśli kręciły się w wokół Jorge. Co ten chłopak ze mną robi? Dziś wreszcie mogę wrócić do szpitala i z nim porozmawiać. Stresuję się jak nie wiem.

Mieszkasz w moich myślach, zameldowany na stałe.

Wysiadłam z taksówki dokładnie przed budynkiem szpitala, po czym poszłam do wejścia budynku. Od razu ruszyłam do jego sali, ponieważ już dokładnie wiedziałam gdzie ona jest. Gdy weszłam na korytarz prowadzący do pokoju chłopaka, zobaczyłam coś. Może raczej kogoś. Peter właśnie wchodził z sali Jorge. Momentalnie znieruchomiałam. On chyba jednak mnie zauważył, bo się cofnął i odszedł szybkim i pewnym siebie krokiem do windy. Ale zaraz... czy on nie powinien siedzieć w więzieniu? Wątpię, że wypuścili go po miesiącu, więc, co on tu robi?

Wciąż lekko sparaliżowana strachem weszłam do sali przyjaciela. Nic się tu nie zmieniło od ostatniego razu, gdy tu byłam.

-Hej...-mruknęłam niepewnie, bo nie byłam pewna co powiedzieć.

Co za ironia, nie? Ja przeważnie zawsze mam coś do powiedzenia, ale ostatnio pewna osoba tak strasznie zawróciła mi w głowie, że sama już nie wiem kim jestem i co czuję.

-Cześć, wejdź.-przywitał się.

-Em, chyba musimy porozmawiać.-zaczęłam.-Jak się czujesz?

-Czy określenie ,,jakby mnie pociąg przejechał co najmniej pięć razy'' jest odpowiednie? Jeśli tak, to tak właśnie się czuję.-odparł, a ja zachichotałam.

-Będzie lepiej.-powiedziałam.-Przypomniałeś sobie coś?

-Nie... chociaż w sumie mignęło mi przed oczami jedno wspomnienie...-odparł.

Co mógł sobie przypomnieć? Coś związanego ze mną? Nie, na pewno nie, przecież świat nie kręci się wokół mnie.

-Jakie?-zdołałam wreszcie zapytać.

-My razem, leżymy w łóżku i się śmiejemy.-podrapał się po głowie, zapewne chcąc przypomnieć sobie szczegóły.-Nie pamiętam nic więcej.

Zamyśliłam się. Więc Jorge pamięta tą noc, kiedy spał u mnie, bo bałam się burzy. Pamiętam tą noc jakby to było wczoraj...

-No tak... wtedy po raz pierwszy, w miarę normalnie ze sobą rozmawialiśmy.-mruknęłam.

-Em... nie wytrzymam już, to pytanie zżera mnie od środka... powiesz mi wreszcie, kim jest Tini?

Już miałam udzielić mu odpowiedzi, gdy nagle...
**********************************
Hejka!
Długo mnie tu nie było, co?
Wszystko przez szkołę, bo ostatnio miałam 4 sprawdziany w jednym tygodniu, no i sami rozumiecie...

Postanowiłam pobawić się w Polsat xD Ehh, czy ten biedny Jorge dowie się wreszcie kiedyś kim jest Tini?

Postanowiłam, że nowe rozdziały będą się pojawiały raz w tygodniu, ze względu na szkołę. Będą one w każdą sobotę.
Tak więc do soboty! Papa!

~L.❤️

Od Nienawiści Do Miłości *jortini*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz