My Bad Sister

Rozdział 15

**Hope**

Popłakałam się na końcu filmu kiedy główni bohaterowie umarli. Tom oczywiście mnie przytulał. Pewnie śmieszy was to że dziewczyna a zarazem zastępca bossa najgroźniejszego gangu na świecie płacze na jakimś głupim filmie. Jednak ja kocham te komedie. Wyszliśmy z kina kiedy sie uspokoiłam i wróciliśmy do domu.
W między czasie dostałam sms od Chrissa że idzie z bratem na impreze i wrócą jutro. Po przekroczeniu progu zaatakowałam Toma swoimi ustami a on oddawał każdy pocałunek. Objęłam go rękami wookół szyi a on wsadził swoje pod moje uda i poszedł na góre do naszego pokoju.

Tak przeżyliśmy nasz pierwszy raz.

***********

**Matt**

Kurwa trzeba znaleźć tą dziwke co nam uciekła. Mieliśmy już ich bossa na wyciągnięcie ręki ale ta suka uciekła i zapewne z jego pomocą. Wiem że ona jest w tym mieście. Trzeba wkońcu załatwić sprawy raz a dobrze i zabić tych chujów. Wiem że ta mała jezt teraz dziewczyną bossa, czyki jest jego oczkiem w głowie (od zawsze była). Pora wymyślić plan i skąńczyć tą chorą gre.

**Hope**

-Spotkanie w gabinecie JUŻ !!!

Chłopcy posłusznie weszli do gabinetu i zasiedli po drugiej stronie biurka.

-Spotkałam ostatnio naszego imformatora na mieście. Słyszałam że teraz jest tu istne piekło i szykuje sie wojna gangów. Jak sie pewnie domyślacie Węże zbierają naszych wrogów do starcia z nami. Jednak my nie możemy sobie na to pozwolić, to jest już ostatnie starcie i tylko jeden gang może wyjść z tego cało. Bierzemy sie do pracy! Ściągacie wszystkich z całego świata niech sie szykują macie zapłacić nawet wrogom za pomoc nie wiem co zrobicie ma być nas jak najwięcej!

-O kurwa.

-Japierdole.

-Teraz wiem co sie dzieje.

Mówili po kolej chłopcy.

**Tom**

Siedziałem w salonie z chłopakami gdy do domu wpadła Hope.

-Spotkanie w gabinecie JUŻ!-krzyknęła wkurwiona na maksa.

Spojrzeliśmy sie po sobie z chłopakami i poszliśmy do gabinetu. Kiedy zasiedliśmy po drugiej stronie biurka odezwała sie Hope.

-Spotkałam ostatnio naszego imformatora na mieście. Słyszałam że teraz jest tu istne piekło i szykuje sie wojna gangów. Jak sie pewnie domyślacie Węże zbierają naszych wrogów do starcia z nami. Jednak my nie możemy sobie na to pozwolić, to jest już ostatnie starcie i tylko jeden gang może wyjść z tego cało. Bierzemy sie do pracy! Ściągacie wszystkich z całego świata niech sie szykują macie zapłacić nawet wrogom za pomoc nie wiem co zrobicie ma być nas jak najwięcej!

-O kurwa.-powiedziałem zamyślony przetwarzając co nam powiedział Hops.

-Japierdole.

-Teraz wiem co sie dzieje.