W tym oto krótkim "prologu" postaram się nieco przybliżyć aktualną atmosferę w grupie, a także przedstawić osoby z serialu, które w niej się znajdą.
Po napadzie przez Gubernatora na więzienie, bohaterowie uciekają w głąb lasu. Przez wybranie podobnej ścieżki ucieczki, znajdują się wzajemnie, w składzie:
Daryl Dixon
- mimo swej oschłej natury, jest przywiązany do grupy, a szczególnie do Beth, której uścisk zapadł mu w pamięć na tyle mocno, że jest skłonny do poświęceń
Rick Grimes
- zawiedziony utratą świetnego obozu, ale szczęśliwy, że jego dzieci wyszły z tego cało, a także, że spora część jego najbliższych przyjaciół jest nadal razem
Carl Grimes
- nieco roztrzęsiony po wydarzeniach, na których czele stał Gubernator, jednakże wie, że musi być silny dla ojca i małej siostrzyczki
Judith Grimes
- malutka, potrafiąca dać w kość dziewczynka, jej głównym zajęciem jest płacz
Michonne
- zaczyna się coraz bardziej przywiązywać do Ricka i Carla, traktuje ich jak własną rodzinę, stara się na swój sposób polubić Judith i wymazać wydarzenia z przeszłości
Beth Greene
- jest załamana śmiercią ojca, nie potrafi się po tym pozbierać, jednak wie, że może liczyć na siostrę
Maggie Greene
- śmierć ojca wpłynęła na nią dość mocno, lecz wie, że aktualnie jest najbliższą osobą dla Beth i musi jej pomóc się z tym uporać
Glenn Rhee
- Maggie jest dla niego najważniejsza, wie, że musi być dla niej wsparciem, szczególnie po śmierci jej ojca
Sasha, Tyreese Williams
- postanawiają trzymać się razem, ufają Rickowi i ludziom z jego grupy, chcą się z nimi zintegrować, sympatycznie podchodzą do każdego członka zespołu
Zapraszam do czytania! 🙌
CZYTASZ
Koliber | TWD✔
Fanfiction❝- Skubana. Jestem pewien, że skądś ją znam. - To znaczy skąd? - Nie wiem Rick. Nigdy jej przedtem nie widziałem na oczy.❞ Kiedy drogi się krzyżują, można spotkać wielu interesujących ludzi. Nawet takich, którzy wydają się nam znajomi, choć nimi nie...
