Rozdział dedykowany : Carolynx96 ❤
#James
Nagle zadzwonił do mnie telefon to była Aga,wyszedłem na zewnątrz i odebrałem. :
-Hej Aga coś się stało ?
-Tak,jestem w szpitalu😭
-Co ? Jak ? Whatttt????!!!!!😱#Agata
Miałam obejrzeć z Conem jakiś film więc poszłam do mojego pokoju aby jakiś wybrać (miałam je na płytach).
Wybrałam Harrego Pottera,bo wiedziałam,że Connor uwielbia ten film,z resztą ja też.
Wzięłam z kuchni żelki,popcorn itp.
Chciałam aby Con się rozerwał,bo od kilku dni nic nie gada,unika nas i stał się jakiś skryty.
Przecież przedtem,był naszym śmieszkiem heheszkiem i ubierał się tak jak wszyscy w naszym wieku,no wiecie : podarte jeansy,luźne koszulki i skórzane kurtki,a teraz Con ubiera jakieś swetry,gacie wyglądające jak od garnituru i jakieś dziadkowe buty. XD#Connor
Nie mogę,nie wytrzymam tak dłużej,w tym kłamstwie i cierpieniu 😭
Zostałem w domu sam z Agą.
-No po prostu super,jeszcze mnie gdzieś zaciągnie czy coś! - pomyślałem
Byłem w swoim pokoju,z powodu,że miałem depresję i w ogóle,zacząłem rozwalać swoją gitarę na strzępy,wszystkie rzeczy jakie napotkałem w pokoju pociąłem nożem,niestety o jedną rzecz za dużo.#Agata
Szłam do kibelka,kiedy usłyszałam jakieś trzaski i huki na górze,nie powiem ale się przestraszyłam.
Pobiegłam jak najszybciej do pomieszczenia,z którego dobiegały odgłosy i to co zobaczyłam jest przed moimi oczami do dziś.
Spostrzegłam Cona,siedzącego na podłodze,wokół niego porozwalane rzeczy,ale to co było na pierwszym planie,o Boże!
Chłopak miał nóż w ręku całe pocięte nogi,wokół wszystko we krwi,już miał zabrać się za ręce ale spostrzegł mnie.
-Aga,co ty tu robisz?
-A ty Connor co się stało?
Zaczęłam płakać jak nigdy.
-Pewnie cię już nigdy nie zobaczę więc chcę ci powiedzieć,że ja cię ...
Nie dokończył upadł na podłogę,myślałam,że nie żyje,jednak po sprawdzeniu pulsu nadal żył.
Szybko zadzwoniłam po karetkę,która po 4 minutach zabrała nas do szpitala.
Byłam na miejscu,Connora od razu zabrano na salę i zaczęli go ,,leczyć".
Ja zaczęłam płakać jak głupia,ludzie przechodzili koło mnie z żalem w oczach.
Zadzwoniłam do Jamsa aby poinformować go o tym co się stało.
Powiedział,że musi narpierw odwiedź naszą ,,imprezową" (czytaj pijaną) grupkę do domu i że za chwilę przyjedzie do mnie z Olą.
Nawet nie zdążyłam mu powiedzieć dlaczego tu jestem,jednak i tak bym nie dała rady mu tego oznajmić.
Po 10 minutach podszedł do mnie lekarz.
-To ty przywiozłaś tutaj Connora?
-Tak to ja,co z nim?😭
-A ty jesteś ...?
Zamyśliłam się wiedziałam,że jeśli powiem,że tylko znajomą,to nie poda mi dokładnych informacji o jego stanie.
-Jego dziewczyną!
Bosz co ja właśnie powiedziałam ? ,Brad mnie zabije
-Ach, no więc,cięcia na nogach są bardzo głębokie ale je zatamowaliśmy i zaszyliśmy,teraz jest nieprzytomny,ale za niedługo powinien się obudzić.
A tak w ogóle to wiesz może dlaczego to zrobił?
-Nie niestety nie wiem.
-Ah...no dobrze,ale porozmawiaj z nim o tym.
-Ok
Odszedł.
Postanowiłam iść do sali Cona by go zobaczyć.
Przed drzwiami zatrzymała mnie pielęgniarka.
-Czy mogę wejść?
-...
Nie zdążyła niczego powiedzieć,bo domyśliłam się o co chciała zapytać.
-Jestem jego dziewczyną
Znowu to powiedziałam.😵
-Dobrze możesz wejść
Weszłam,ujrzałam Cona leżał nieprzytomny na łóżku.
Przypomniały mi się czasy,gdy ja tak leżałam z tego samego powodu.
Tak cięłam się,po tym jak sami wiecie
kto mnie opuścili.
Ale te czasy już za mną,tylko dlaczego on to zrobił,przecież ma Vampsów,rodzinę,Olę i mnie.
Właśnie jego ostatnie słowa to :
Pewnie cię już nigdy nie zobaczę więc chcę ci powiedzieć,że ja cię ...
Co?????
Dopiero teraz to zrozumiałam Connor mnie kocha,przecież się ze mną całował i zawsze jak z nim gadam to pocą mu się ręce,zresztą mnie też.
Nie wiem dlaczego ale mi przy nim też się pocą,to dziwne,przy Bradzie tak nie mam.
Ale cóż.
Z tych myśli wyrwała mnie piosenka ,,Let me Love you" Bibera.
Tak to dzwonek Cona,niezły gust co?
(Zabrałam telefon Cona gdy brali go do szpitala.)
Spojrzałam na komórkę,dzwoniła jego mama.
-Halo? - zapytałam
-Dzień dobry,kto mówi?
-Agata,przyjaciółka Connora,jesteśmy w szpitalu.
-Jak to ,co się stało?
-To nie na telefon,ale z Conem jest już dobrze.
-Na szczęście,zaraz do was przyjadę.
-Ok szpital Braytoma.
-Dobrze do zobaczenia
-Do widzenia
Mama Cona wydawała się bardzo miła.
Rozłączyłam się i ujrzałam coś dziwnego,mianowicie tapetę,na której byłam ja w bikini na plaży.
To było dziwnie i potwierdzało moje przeczucia.
Po 20 minutach,przyjechała mama Cona,była piękną kobietą o blond włosach.
To ona :
(Nie pytajcie czemu Małgosia,bo sama nie wiem! XDDDDD)
-Dzień dobry czy to ty jesteś tą przyjaciółką Connora?
-Tak to ja,a pani to pani Ball prawda ?
-Tak Vanessa Ball.
-Miło mi
-No dobrze co się stało z moim synem?
-Hmm...no on...bo....on chciał się zabić,pociął sobie nogi nożem!!😭
-O Boże mój Conuś,ale dlaczego?
-Tego nie wiem
Kobieta się zamyśliła,po czym spojrzała na zegarek.
-O matko już tak późno,muszę jechać do pracy!
-Dobrze niech pani jedzie,ja z nim zostanę.
-O matko,dziecko jesteś aniołem,dziękuję!
-Nie ma za co.
Poszła,a ja postanowiłam pójść do Cona.
Usiadłam na jego łóżku i zaczęłam płakać,ale nagle poczułam czyjś dotyk na rękach był to Connor,obudził się!
-Aga nie płacz nie zasłużyłaś na to
-Conor wstałeś!
Uścisnęłam go z całej siły,gdy nagle zauważyłam,że zamyka oczy i o czymś myśli,wyglądał jak by chciał zostać w tym momencie na zawsze,jakby chciał go zachować na zawsze.
-Connor co chciałeś mi wtedy powiedzieć?
Popłakał się.
-Ja przepraszam, już nie pytam - powiedziałam
On przyciągną mnie bliżej siebie,serce zaczęło mi mocniej bić jakby chciało się wyrwać z mojego ciała,przy Bradzie tego nie czułam.Było takie dzikie,takie jak w piosence,którą Connor napisał dla mnie,w niej wszystko się zgadzało,ja potrzebująca dzikiego serca,którego nie czułam przy Bradzie,ale przy nim tak,on zakochany we mnie i czekający aż ja go dostrzegę.
Con przytulił mnie z całej siły, tym razem to ja chciałam,aby ta chwila trwała wiecznie.#Connor
Przytuliłem ją z całej siły po czym obydwoje zasnęliśmy.
Był ranek 8:00,otworzyłem oczy,Aga była do mnie przytulona i spała.
Nagle do pokoju wszedł Brad,widać było,że ma dużego kaca,gdy zobaczył mnie i Agę śpiącą w moich ramionach zrobił dziwną minę typu WTF ?
Nagle nieświadoma niczego Agata powiedziała :
-Con nie opuszczaj mnie już nigdy,wiem,że mnie kochasz!
Zdziwiłem się i nie wiedziałem co zrobić,ona chyba mówiła przez sen
-Con ja też cię kocham
Zrobiłem oczy jak 5 złotówki
-Przepraszam Brad,kocham cię jak najlepszego przyjaciela.
Zatkało mnie,o czym ona ma te sny.
Nagle przypomniałem sobie,że w tym pokoju stoi Brad,myślałem że zaraz umrę tym razem na serio,spojrzałem na niego,a on ...##############################
Jak wam się podoba?
Jeśli to czytasz,to zostaw po sobie ślad w postaci komentarza lub gwiazdki,albo combo(to i to)XD
Love you❤
Mam pytanie chcielibyście coś typu 50 faktów o mnie ?
Napiszcie w komach😘
![](https://img.wattpad.com/cover/89167437-288-k349655.jpg)
CZYTASZ
One Move(The Vamps) [zawieszone]
Fanfiction[Patrzę przed siebie,widzę to skrzyżowanie,te same światła,sklepy i drzewa,przymykam oczy i przechodzę,wtedy jeszcze nie wiedziałem,że te kroki zmienią całe moje,nasze życie,przywołają dawne problemy,po tych kilku ruchach nasze życie zmieni się o 36...