[Patrzę przed siebie,widzę to skrzyżowanie,te same światła,sklepy i drzewa,przymykam oczy i przechodzę,wtedy jeszcze nie wiedziałem,że te kroki zmienią całe moje,nasze życie,przywołają dawne problemy,po tych kilku ruchach nasze życie zmieni się o 36...
Dom był już gotowy do imprezy,teraz już tylko czekać,aż przyjedzie Aga,Tris i Con.
#Agata Razem z Trisem weszliśmy do szpitala. Con,w swojej sali pakował swoją torbę. -Connorek!!! - krzyknęłam tuląc go z całej siły. -Hej Aga,tęskniłem -Ja też 😘 -Dobra zakochańce,pora się zbierać- powiedział Tris tuląc Cona na przywitanie. -No ok,a gdzie jest reszta- zapytał Con -Hmmm....emmm...są... - zaczęłam,nie wiedziałam co powiedzieć,bo przecież nie powiem,że szykują dla niego imprezę! -Są na imprezie u Shawna !!! - krzyknął Tris Spiorunowałam go wzrokiem - Aaa... - Con się zasmucił Ja na jego miejscu też bym była smutna,gdyby ktoś powiedział mi,że moi najlepsi przyjaciele poszli na imprezę do kumpla,zamiast do chorej mnie. W ogóle co wpadło Trisowi do głowy,żeby wymyślić coś takiego,no ale cóż taki los pustego łba Tristana. (bez obrazy Tris,wiem,że jesteś bardzo ,,inteligetny"😂😂) Wyszliśmy ze szpitala,wsiedliśmy do auta i ruszyliśmy do domu.
Jesteśmy,teraz trzeba powiadomić resztę,że dotarliśmy. Podeszłam do Trisa,a Con w tym czasie szukał czegoś w aucie. -Tris co robimy?, trzeba powiedzieć tamtym,że jesteśmy -No to idź od tyłu domu i im powiedz,jak wszystko będzie gotowe to wyślij mi SMS. -Ok,to ja idę. -No pa! Szybko pobiegłam do tylnego wyjścia na taras,byłam już w domu,hmm... w sumie bardzo ładnie tu urządzili i, o Panie !!! Co tak pachnie czy jestem w niebie! W czasie gdy rozkoszowałam się zapachami,ktoś na mnie wpadł był to Brad. -O jesteś już, gdzie Tris i Con ? - zapytał -Są na dworze,czy już wszystko jest gotowe do imprezy? (Uwaga jeśli teraz jesz to radzę przestać!) - Tak,wszyscy są na górze i próbują moich ciasteczek,mam nadzieję,że mi wyszły,raczej wyszły bo jeszcze nie słychać żeby ktoś wydalał je odwrotną stroną niż powinien. -Co...!!!! Ty upiekłeś ciastka ! -No tak pierwszy raz w życiu,czego się nie robi dla przyjaciół. -O... Jakiś ty kochany -Oj no przestań,tak ogólnie to zrobiłem twoje ulubione! -Skąd wiesz jakie lubię? - No wiesz,byłaś moją dziewczyną więc ja wszystko wiem ! -Racja! -No to szybko!,idź po nich a ja zobaczę czy ciastka są jadalne -Oki doki ! Brad wchodził po schodach,a ja udałam się w stronę kuchni. Na stole leżała masa żarcia,ale jedno przykuło moją uwagę,mały torcik z napisem : ,,Witaj w Domu" i podpisami wszystkich w okół niego, i wielkim napisem ,,Kochamy Cię" z tyłu. Ale na przodzie (chyba wiecie o co mi chodzi nie na górze tylko na przednim boku) było pusto. Nagle za tortem zobaczyłam karteczkę,na której było napisane : ,,Agata masz tu jadalne pisaki i wolne miejsce na przodzie tortu,podpisz się jakoś ładnie. Twój James!" Ucieszyłam się,że moi przyjaciele są tacy kochani,że zostawili mi miejsce z przodu no bo wiecie jestem jego dziewczyną i wiem,że Con na pewno się ucieszy jak zobaczy mój podpis od razu. Na torcie napisałam : ,,Dla mojego kochanego idioty,Twoja Agata" Gdy skończyłam zacząłam szukać ciasteczek Barda,leżały na stole,od razu się uśmiechnęłam,ciastka wyglądały przepięknie,widać,że Brad się postarał. Ciastka :
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Mmm..pyszne,ciastka maślane z nutą cytryny,jeszcze ten kolorowy lukier i strzelające cukierki na górze! Nie wiem jak Bradowi udało się zrobić tak dobre ciastka. -O,Aga i jak smakują ci moje dzieła? - zapytał Brad,który właśnie zszedł z całą resztą z góry. -Są pyszne! -Miło mi to słyszeć -No dobra to jak wszystko jest gotowe to ja piszę do Trisa,żeby już wchodził z Conem -Ok,wszyscy na miejsca!- powiedział do reszty -Tak jest,kapitanie - krzyknęli razem. Tak ogólnie to wam nie powiedziałam bo oprócz naszej paczki czyli : mnie,Oli,Brada,Jamsa,Trisa i Cona ma być jeszcze Shawn,ten,o którym Tris mówił w szpitalu,jest on dobrym przyjacielem chłopaków od bardzo dawna i ja z Olą bardzo go polubiłyśmy. On,tak jak chłopcy jest muzykiem lecz tworzy własne piosenki i przyznam,że są świetne! Wszyscy byliśmy już na swoich miejscach ja z Olą za fotelem,Brad za szafką a reszta za sofą.
#Tristan Aga już poszła,a Connor wciąż szukał czegoś w aucie,po jakiś 5 minutach podszedł do mnie i chciał wejść ze mną do domu ale ja się na niego rzuciłem i zabarykadowałem(XD dziwne to słowo)przejście. -Stary,o co ci chodzi?- zapytał -Hmm...Bo ja chcę z tobą pogadać -A o czym? -ymm.. o Agacie! -yyy.. Ok? -No to lubisz ją ? -No tak ? Nagle dostałem sms. Aga 💙: Tris,możecie wchodzić,wszyscy są na swoich miejscach,nie mogę się doczekać. ps.Brad zrobił ciastka,o dziwo są pyszne i nikt nie umarł😄
Zacząłem się śmiać,z ostatniego zdania jak jakiś klaun. -Ymm..Tris wszystko ok ? -Tak😂 -To co się tak śmiejesz -Bo Aga napisała sms,że papier się w kiblu skończył i trzeba będzie kupić,bo inaczej będziemy sobie tyłki wycierać palcem😂(wciąż wierzmy w tą pomysłowość i integrację Trisa XD) -Aha😂 -Dobra Con chodźmy do domu -Ok Byliśmy pod drzwiami otworzyłem ...
################################ Sorki za taki Polsat 😅
Mam nadzieję,że rozdział się spodobał.
A, i życzę Wam wszystkim szczęśliwego Nowego Roku😃