Broken Girl M.C

*11*

Jak widać wyszło Alex, ale dziewczyna zaproponowała mi Jake i po prostu Nie mogłabym nie użyć tego imienia! 

*wiek Jake'a - 3 miesiące*

Siedziałam w domu, z synkiem. Chłopaki od miesiąca byli w trasie więc nie gadaliśmy zbyt wiele. Dwa dni temu zaczęła im się pierwsza przerwa, Miki obiecał że przyjedzie ale po nim jako jedynym nie było śladu. Luke spędzał czas ze swoją nową dziewczyną, podesłał ją modest by wypromować zespół - Arzylea. Nie przepadam za nią, dlatego staramy się nie wchodzić sobie w drogę. Ash i Cal pojechali na wspólne wakacje na Hawaje jednak odwiedzili mnie przed wylotem.

Jake leżał w łóżeczku, a ja pisałam swoją pracę na zajęcia oglądając wiadomości. Zadzwonił dzwonek, dlatego automatycznie telefonem je otworzyłam.

-Zamknij za sobą!

-Dobrze mamo - jęknął Leon, śmiejac się - Nie zgadniesz co się stało!

-Nawet nie mam zamiaru.

-Ugh z tobą nie ma zabawy! Zayn oświadczył się jej wreszcie!

-Ta fajnie.

Pisałam dalej pracę, a chłopak zaczął bawić się z maluchem. Miałam dziwne przeczucie dlatego nie mogłam się na niczym skupić i byłam drażliwa.

Wyszłam do kuchni. Stojąc przy blacie włączyłam telewizor. Wstawiłam wodę i chwilę poczekałam. Międzyczasie do kubka wsypałam kawę.

" Zespół 5SOS ma od dwóch dni przerwę, chłopaki zaraz po koncercie się porozjeżdżali. Z naszych wiadomości wynika, że Luke powrócił do LA. Cashton wyjechali na wspólne wakacje!."

Zabrałam czajnik i zaczęłam przelewać wodę do szklanek.

"Jednak najciekawsze! Michael był widziany w San Francisco z Crystal Leigh! Czyżby to jej tyczył się ten utwór ? A co z małżeństwem jego i Lucy, czy w końcu dojdzie do skutku ?"

Całą uwagę poświęciłam wiadomością nawet nie zauważyłam gdy Leon wszedł do kuchni.

-Uważaj!

Nagle poczułam gorącą ciecz na ręce, od razu pisnęłam. Przyjaciel od razu zbliżył się do mnie i wsadził moją rękę  pod strumień lodowatej wody. 

-Musi to obejrzeć lekarz, zadzwonię po Lou. 

*Szczerzę myślałam że rozdział dodał się w sobotę jednak uświadomiliście mnie że nie, za co dziękuję. Mój wattpad ostatnio sprawia mi liczne problemy, no cóż trza z tym żyć. Następny w piątek :)*