Ze snu wybudziło mnie pukanie do drzwi.
Aaa, no tak. Wczoraj zakluczyłam moje drzwi od pokoju. Wstałam leniwie i podeszłam do drzwi a po chwili je otworzyłam. Do pokoju weszła Alex.
- Kobieto, co Ty chcesz o takiej godzinie? - zapytałam.
- Ty wiesz która jest godzina?
- Ekhm, nie.
- Dziewczyno, ubieraj się! Jest 10! - krzyknęła moja przyjaciółka.
- Co!?
- Ubieraj się i nie gadaj.
Zabrałam szybko swoje ciuchy przygotowane wczoraj i pobiegłam do łazienki. Tam, ubrałam się w naszykowane ubrania i zrobiłam lekki makijaż. Zajęło mi to 15 min. Wyszłam z łazienki i skierowałam się do holu by ubrać jeszcze moje nike. Po drodze zabrałam mój telefon, włożyłam go do tylnej kieszeni.
Po 5 min ruszyłyśmy wkońcu na koncert. Nie mieliśmy daleko, więc dotarłyśmy na czas.
Po chwili ujrzałyśmy czterech chłopaków. Jeden to wysoki blondyn z kolczykiem w wardze, drugi to chłopak wyglądający jak azjata, trzeci to również blondyn z bandaną na głowie a ostatni miał czerwone włosy. Dziwni trochę byli.
Chciałam coś powiedzieć do Alex, ale zauważyłam że jej już koło mnie nie ma. Spojrzałam na chłopaków, spostrzegłam że moja przyjaciółka przytula azjate. No dzięki ci wiesz? Co ja mam teraz ze sobą zrobić, nie mam zamiaru do nich podchodzić, ponieważ nie przypadli mi do gustu. Za to ich piosenki uwielbiałam.
Nagle poczułam klepnięcie w tyłek. Kurwa! Od razu się odwróciłam i spojrzałam na chłopaka który się wpatrywał we mnie z głupim uśmieszkiem.
- Co Ty odwalasz!? - krzyknęłam na chłopaka.
- Twój tyłek wygląda samotnie bez mojej ręki na nim.
On jest jakiś nienormalny!
- Spierdalaj!
- Nie denerwuj się, złość piękności szkodzi.
- Mi nie ma co za szkodzić.
- Rzeczwiście.
- Pierdol się.
- Z tobą zawsze, maleńka.
Irytuje mnie już. Próbowałam odejść ale ktoś złapał mnie za nadgarstek i uniemożliwił mi to. A to był nie kto inny jak ten debil.
- Luke.
- Aha, fajnie.
- A ty?
- Bożena.
Zaczęłam się śmiać.
- Ależ to było śmieszne Bożenka.
- Dobra człowieku, odwal się ode mnie.
- Nie chcesz ze mną zdjęcia, albo mojego autografu?
- Szczerze? Nie.
- To po co tu przyszłaś?
- Przyjaciółka mnie namówiła.
Po chwili podbiegła do Luke'a jakaś fanka i go przutuliła, on odwzajemnił uścisk.
Po godzinie rozpoczął się ich koncert. Śpiewali akurat moją ulubioną piosenkę "She looks so perfect" kocham tą piosenkę. Jak był refren to śpiewałam z nimi. Zauważyłam że Luke się ciągle na mnie patrzy i uśmiecha. Nie lubię go.
Po koncercie ja razem z moją przyjaciółką ruszyłyśmy do domu. Było już ciemno, Alex miała po drodze dom i gdy doszliśmy do jej domu ona się ze mną pożegnała i musiałam iść sama. Idąc śpiewałam w myślach piosenkę "She looks so perfect".
Nagle poczułam kogoś dłoń na moim tyłku i śmiechy za sobą. No kurwa. Następny, co oni widzą w moim tyłku?
Odwróciłam się do osób, było ich dwóch.
- Ekhm, co to miało być?
Postanowiłam na początku być miła.
- Twój tyłek jest bardzo seksowny i pociągający - mówił to chłopak z uśmiechem na twarzy.
Rozpoznałam ich. Byli to chłopacy z mojej szkoły. Typowi bad boye. Wszystkie plastiki ze szkoły się ślinią na ich widok. Jednak ja z Alex jesteśmy inne.
- Co Wy chcecie ode mnie? - powiedziałam.
- Nie udawaj niedostępną, wiem że tak jak inne dziewczyny ślinisz się na nasz widok. - odezwał się drugi.
Szczerze to nawet nie wiem jak mają na imię.
- No pewnie, już mokro mam w majtkach- powiedziałam z ironią.
Denerwują mnie oni.
- Dobra seksiaki, ja nie mam dla was czasu. Innym razem. Bay- wysłałam buziaka w powietrzu.
- Bardzo nam przykro księżniczko, ale tak szybko się nas nie pozbędziesz. Odprowadzimy Cię.
- Ok, chodźmy.
Szliśmy w ciszy. Po dłuższej chwili wkońcu doszliśmy do mojego domu.
- To cześć- powiedziałam i chciałam wejść do domu lecz zatrzymała mnie czyjaś ręka na moim nadgarstku.
- Chcę inne pożegnanie- odpowiedział jeden z nich i wpił się w moje usta.
Na początku nie oddawałam pocałunku, lecz po chwili uległam. Całowaliśmy się namiętnie. Kurde. Co ja robię? Całuję się właśnie ze szkolnym podrywaczem. Musiałam to przerwać. Odepchnęłam go od siebie.
- My nie powinniśmi- powiedziałam.
- Mi się podobało.
Nic już nie powiedziałam tylko weszłam do domu i szybko pobiegłam do siebie do pokoju.
Hej!
Mam nadzieję że się komuś to spodoba :)
Czekam na gwiazdki i komentarze. Przepraszam za wszystkie błędy.
CZYTASZ
Nie Umiem Kochać
FanfictionFragment z książki : Nagle poczułam klepnięcie w tyłek. Kurwa! Od razu się odwróciłam i spojrzałam na chłopaka który się wpatrywał we mnie z głupim uśmieszkiem. - Co Ty odwalasz!? - krzyknęłam na chłopaka. - Twój tyłek wygląda samotnie bez mojej ręk...