8. Przygotowanie

626 98 3
                                    

Wieczorem, Sehun postanowił porozmawiać z Luhanem jeszcze raz, by mieć pewność, że jutro nic się nie stanie kiedy on jest w pracy. "Okej więc jutro jest kolejny dzień Lulu. Jego mleko i jedzenie będą w lodówce. Proszę przejmij kontrolę jeśli będzie potrzebował pomocy." "Wiem wiem, mówiłeś mi to tysiące razy, Lulu jest młodszy i muszę się nim zająć, ale nie jest głupi. Wszystko będzie dobrze tatusiu. " Luhan powiedział, kiwając głową. "Wiem, że nie jest, ale martwię się. To pierwszy raz kiedy zostawiam was samych od kiedy się przeprowadziliśmy. Pamiętasz co się stało ostatnim razem?"

"Dowiedziałeś się, że mam kilka osobowości i zostałeś moim tatusiem, więc skończyło się bardzo dobrze!" Luhan powiedział, próbując uspokoić Sehuna.

"Oczywiście, ale również stłukliście wszystkie wazy, a Lulu się skaleczył."

"Byłem wtedy inny, teraz możesz mi zaufać. Nie martw się. Damy sobie radę." Chłopiec powiedział i pogłaskał dłoń starszego.

"Od kiedy mój skarb jest taki dojrzały?" "Zawsze byłem. Pamiętasz jak powiedziałem ci, że czuje się jak sześciolatek, a czasem jedenastolatek?" Sehun kiwnął głową.

"To było kłamstwo. Wcale nie czuje się jak dziecko. Znaczy..Lubię kilka rzeczy jak dzieci, ale osobiście czuje się jak dorosły.." Luhan wyznał, przygryzając wargę.

"Ale dlaczego skłamałeś?" Sehun zapytał. "Nie wiem...Chyba, ponieważ wiedziałem, że chcesz opiekować się kimś..A gdybym powiedział ci to wcześniej to byś mnie nie lubił..Tylko Lulu..." Luhan wytłumaczył. Sehun pochylił się i pocałował go lekko.

"Mówiłem to Lulu wiele razy. Kocham was obu tak samo Luhan. Nie obchodzi mnie czy czujesz się jakbyś miał 6,16, 60 czy nawet 600 lat. Kocham cię. Nie chce żebyś udawał tylko dlatego, że myślisz, że nie będę cię lubił." Luhan uśmiechnął się szeroko.

"Dziękuje, ale nie zrozum mnie źle. To wszystko prawda, ale nie lubię mieć kontroli we wszystkim. Byłem zmuszony zająć się sobą przez całe życie. To, że się mną zajmujesz jest świetne i wciąż tego chcę. Chcę cię nazywać tatusiem. Tylko nie czuje się dzieckiem..Czy to ma sens?" Sehun kiwnął głową.

"Dobrze, bo czasem trudno jest być dorosłym kiedy masz 3 latka biegającego ci w środku głowy. Fajnie jest być czasem dzieckiem, ale straciłbym samego siebie."

"A tego nie chcemy. Chcę żebyś był sobą, nawet jeśli to znaczy, że nie będziesz zachowywał się jak dziecko. Wiesz..ta rozmowa uspokoiła mnie...Bałem się zostawić Lulu z jego sześcioletnim bratem." Sehun zaśmiał się.

"Nope~ Zostawiasz go ze mną. Dwudziestosześcioletnim mężczyzną, który sekretnie ma obsesje na punkcie pluszaków." Luhan powiedział dumnie z wielkim uśmiechem.

"To dobrze." Starszy odpowiedział, nie martwiąc się już o jutrzejszy dzień.

"A teraz skończmy film hm? Przerwałeś w najlepszym momencie" Luhan powiedział, a Sehun kiwnął głową, przytulając Lu do siebie kiedy wcisnął play.

Normalny, dojrzały związek nie był taki zły.

Tatuś - tłumaczenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz