FENNY
Nie spałem przez całą noc. Czekałem na nią. Nie pojawiła się. Dotrwałem rana i wtedy, kiedy niebo było już całkiem jasne, zrobiłem się senny. Oczy mi się kleiły. Walczyłem z tym, mimo to nie mogłem powstrzymać zamykających się powiek.
Julee.
Jej imię krążyło w mojej głowie i rozbrzmiewało w niej raz po raz. Czułem się jak na haju. Kręciło mi się w głowie i tęskniłem za dziewczyną.
Dlaczego uciekła?
Czy mnie nie polubiła?
Czy wiedziała, że wtedy w lesie, gdy po raz pierwszy się spotkaliśmy, to byłem ja?Zdenerwowany tym, że oczy same mi się zamykały, podszedłem nasty, a może nawet i setny raz do okna.
Nic. Pusto. Nikogo. Sam śnieg. I drzewa.
Nagle jak grom z jasnego nieba spadła na mnie pewna informacja. Skoro wczoraj była niedziela, to dzisiaj jest... poniedziałek!
O nie!
Podbiegłem do zegara, by zobaczyć, która jest godzina. 8:37.
No pięknie!
Szybko się ubrałem i bez jedzenia wyszedłem (a raczej wybiegłem) do pracy, ponieważ nie miałem czasu na śniadanie.
To będzie ciężki dzień.
JULEE
Przemieniłam się akurat przed moim domem. Zmęczona i zmarznięta weszłam do środka i sięgnęłam po pierwsze z brzegu szmatki i ubrałam się byle jak. Z westchnieniem rzuciłam się na stary, dziurawy materac.
Brr, jak zimno!
Żadko sypiałam, ale to akurat był ten wyjątek.
Przebudziłam się pod wieczór. Burczało mi w brzuchu. Sięgnęłam po starą, suchą bułkę i zaczęłam przeżuwać.
Mmm, pycha (poczujcie ten sarkazm).
Skończyłam. Przynajmniej nie burczało mi w brzuchu. Rozebrałam się. I tak zaraz się przemienię, wiec nie było sensu gubić ubrań w lesie, których i tak już swoją drogą mi brakowało.
Naga wyszłam na śnieg. Wzięłam kilka głębszych odechów. Poczułam silny wiatr, a kilka sekund później wylądowałam na czterech łapach.
Jeszcze w wilczej postaci postanowiłam udać się pod dom Fenny'ego. Musiałam o nim zapomnieć, ale chociaż chciałam nakarmić serce jego widokiem. Stanęłam między drzewami, kilka metrów od jego domu. Stąd miałam świetny widok. Chłopak siedział na schodach z głową w dłoniach.
CZYTASZ
SHE WOLF ✔
WerewolfPewnego wieczoru, dziewczyna, która jest wilkołakiem przez przypadek spotyka w lesie ludzkiego chłopaka. Julee z początku nie zwraca nawet większej uwagi na Fenny'ego, ale ten zakochuje się w niej od pierwszego wejrzenia. Czy miłość jest silniej...