JULEE
Siedziałam cały dzień przy nim. Nie odstępowałam go ani na krok, chyba, że akurat zmieniałam mu zimne okłady na czoło (co było konieczne co paręnaście minut). Wszystkie paznokcie i skórki przy dłoniach miałam już doszczętnie obgryzione. Tak bardzo się bałam, że go stracę. Nie było z nim ani lepiej ani gorzej. Cały czas był strasznie gorący i nie było z nim kontaktu, poza tym, że od czasu do czasu ściskał moją dłoń.
- Kocham cię, Fenny - powtarzałam co jakiś czas.
- Nie zostawiaj mnie - głos mi się załamał - Tak bardzo cię potrzebuję, już tylko ty mi zostałeś...
I znów łzy potoczyły mi się po twarzy.
Zaburczało mi w brzuchu. Bez niego nie mogłam nawet zjeść niczego porządnego. To było jego królestwo, tylko on wiedział, jak z tego wszystkiego korzystać i jak to używać.
- Błagam cię, zostań ze mną - prosiłam.
Nagle coś zwróciło moją uwagę. Jego twarz... Wstałam i nachyliłam się nad nim. Po jego policzku spływała duża, pojedyncza łza.
On mnie słyszy!
Mój Fenny!
Zaszlochałam. Obiema dłońmi ścisnęłam go za jego dłoń.
- Och, Fenny - wyszlochałam - Tak cię przepraszam, przepraszam, jeśli cię to boli, przepraszam, że na to pozwoliłam, przepraszam... że to zrobiłam.
Chłopak ani drgnął. Powoli zaczynałam tracić nadzieję.
FENNY
Nie wiedziałem, ile tak już leżałem. Godzinę? Dzień? Tydzień? Rok? Nie mogłem mówić. Nie mogłem się ruszyć. Wszystko mnie bolało. Strasznie piekło. Dosłownie płonęło. Każdy mięsień. Każda część ciała. Umierałem. Nie miałem innych słów na to, co odczuwałem. Nikomu nie życzyłbym t e g o.
- Błagam cię, zostań ze mną - nagle usłyszałem szloch jakby zza światów.
Skądś znałem ten głos. Tylko skąd...? Nie mogłem sobie przypomnieć... Taki dziewczęcy... Ból nie pozwalał mi się skupić. Nie mogłem myśleć. Nagle sobie przypomniałem.
Julee.
Moja Julee.
Moja biedna Julee.
Tęskniła za mną, a ja miałem ją wkrótce zostawić. Nagle poczułem coś strasznie lodowatego na moim rozgrzanym policzku.
To była łza.
CZYTASZ
SHE WOLF ✔
WerewolfPewnego wieczoru, dziewczyna, która jest wilkołakiem przez przypadek spotyka w lesie ludzkiego chłopaka. Julee z początku nie zwraca nawet większej uwagi na Fenny'ego, ale ten zakochuje się w niej od pierwszego wejrzenia. Czy miłość jest silniej...