JULEE
Nie wiedziałam, ile dni już minęło. Od kilku lat nie liczyłam już dni, ani nie sprawdzałam dat, to nie miało żadnego sensu. Nadal zachowywałam się tak samo. Wchodziłam po nim i wychodziłam przed nim. Zaczynałam już zapominać, jak wygląda jego twarz, jak brzmi jego głos. Po mału zaczęłam się do tego przyzwyczajać, jednak moja tęsknota za nim się powiększała.
Właśnie smarowałam kromkę chleba masłem. Fenny miał w lodówce różne serki, jednak ja zdecydowałam się na prostotę. Wgryzając się w kanapkę, spojrzałam za okno. Robiło się już ciemno, Fenny powinien wrócić lada moment. Na zewnątrz płatki śniegu tańczyły na wietrze.
Zima zaczęła się już dość dawno, czy nie zbliżały się już święta Bożego Narodzenia?
Postanowiłam zjeść jeszcze jedną kromkę. Sięgnęłam po nóż i kostkę masła, gdy poczułam, że się przemieniam.
Błagam, tylko nie to! Nie tutaj! Nie teraz!
Nóż wyleciał mi z ręki. Żołądek przewrócił mi się do góry nogami. Czułam, jakby płonęły mi wszystkie wnętrzności. Zgarbiona, wstrząsana dreszczami i bólem, rzuciłam się w stronę drzwi, lecz nie zdążyłam już do nich dojść.
FENNY
Wolnym krokiem wszedłem na schody. Jednym ruchem ręki otworzyłem drzwi od domu. Zadrżałem. W środku było tak przyjemnie ciepło, podczas, gdy na zewnątrz szalała wichura. Otrzepałem kurtkę z mokrego śniegu i odwiesiłem. Miałem już dość czekania na nią, dość tej beznadziejnej pracy, dość... życia. Gdy ściągałem przemoczone buty, ruch przy drzwiach łazienki przykuł moją uwagę.
Julee.
Nie wierzyłem własnym oczom. Biała wilczyca chodziła po pomieszczeniu w tę i z powrotem. Jej białe futro mocno kontrastowało z szarością i bylejakością wnętrza domu. Wyglądała na poddenerwowaną.
To była moja jedyna szansa.
Czym prędzej wyciągnąłem dla niej z szafy komplet czystych ubrań i zagoniłem ją do łazienki. Przez cały czas przyglądała mi się nieufnie. Położyłem ubrania dla niej na najwyższej półce, po czym wyszedłem i zamknąłem drzwi. Po namyśle zasunąłem je jeszcze szafką.
Pozostawało mi jedynie czekać.
CZYTASZ
SHE WOLF ✔
WerewolfPewnego wieczoru, dziewczyna, która jest wilkołakiem przez przypadek spotyka w lesie ludzkiego chłopaka. Julee z początku nie zwraca nawet większej uwagi na Fenny'ego, ale ten zakochuje się w niej od pierwszego wejrzenia. Czy miłość jest silniej...