> 33 <

3.2K 211 34
                                    

Skąd ona wiedziała, jak wyglądam?

Postanowiłam o tym nie myśleć i ponownie skupić swoją uwagę na boisku - nawet nie zauważyłam, że pierwsza minuta meczu już minęła. Genialnie.

Odległość, jaka teraz dzieliła mnie od Robcia wynosiła naprawdę niewiele w porównaniu z setkami kilometrów ciążącymi nad nami na co dzień. To było tak niesamowicie surrealistyczne przebywać tutaj na stadionie w Monachium i oglądać mecz pomiędzy Bayernem a... Wolfsburgiem? Wiem, moja wiedza i zerowe zafascynowanie piłką nożną nie zasługiwało, abym tu teraz była, ale nie dbałam o to - w tamtej chwili interesował mnie tylko ten jeden piłkarz. 

To było tak beztroskie, że aż głupie.

***

Dopiero po meczu zdałam sobie sprawę, z jaką trudnością wysiedziałam te dwie godziny na jednym miejscu, bo raz, że gra zakończyła się bezpunktowym remisem, to dwa, że takiego Robcia mogłam zobaczyć w każdej chwili w telewizji. Bo tak, po to tu przyjechałam, żeby przekonać się, czy czas poświęcony na pisaniu z tym psycholem do czegoś doprowadzi.

Do przyjścia Robcia zostało jeszcze trochę czasu, więc korzystając z chwili spokoju, ruszyłam w stronę toalet. Miałam nadzieję, że Healthyplanbyann dała mi już spokój, bo jak na razie ten wyjazd nie układał się aż tak po mojej myśli. W połowie meczu Eryk zaczynał wypisywać do mnie o jakiś pierdołach z uczelni, a jako że w zbyt dużym stopniu zaawansowania związku byliśmy, żeby się okłamywać, ostatecznie wyłączyłam telefon.

Po wyjściu z łazienek zajrzałam do cichego oraz pustego pomieszczenia, by usiłować odpalić komórkę i bez stresu odpisać na wiadomości Eryka. Nagle usłyszałam czyjeś dyskretne kroki i nim mogłam jakkolwiek zareagować, ktoś zakrył mi oczy dłońmi tak, bym nie mogłam niczego zobaczyć.

Poczułam perfumy. Męskie perfumy.

Messages with LewandowskiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz