Rozdział 4

262 15 1
                                    

Suga: Ja jestem twoim biasem-Powiedział i poszedł do pokoju zatrzaskując drzwi

V: O co mu chodzi?

Ja: Nie wiem. I nie chcę wiedzieć.

JM: Jest twoim biasem?

Ja: Nie mam biasa. Każdy z was jest cudowny. I nie można wybrać jednego

J: Wyglądasz jak Bad Girl a zachowujesz się wręcz odwrotnie

Ja: Nie chcesz poznać prawdziej Oliwii

Rm: Wracając do koncertu...To jako lider pozwalam ci na nim być znami za kulisami. Trzeba porozmawiać z menadżerem ale na pewno się zgodzi.

Ja: Jezu dziękuję wam!

Jh: Nie ma za co

Ja: Chyba musze już iść

Jm: Oj no zostań jeszcze chwilee

Ja: Niestety nie mogę. Ale może jutro was odwiedzę

V: Trzymam cie za słowo-powiedział puszczając mi oczko

Ja: To narazie

Wyszłam z domu zamykając drzwi

*Suga POV*

Usłyszałem tylko zamykające się drzwi. Pewnie Oliwia wyszła z domu. Mogła się chociaż kurwa pożegnać. Jpdl Jimin musi każde podrywać. Co z tego że to ona zaczęła go podrywać. Ona powinna podrywać swojego biasa! Czyli mnie! Kurwa mać! Idę pisać rap.

-------

Przepraszam ale nie mam dzisiaj weny xdd Bayooo💖

"Help Me" BTS SugaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz