Prolog

13.2K 300 8
                                    

-Jane! Długo jeszcze ? Za dwie godziny mamy samolot.
-Mamo daj chwile.. Chyba nie chcesz abym wyglądała jak idiotka bez makijażu .

Czy ona zawsze taka będzie..kurwa..Dzisiaj z rodzicami i siostrą przeprowadzam się do Nowego Jorku. Świetnie .. Przecież ojciec równie dobrze mógł sobie znaleść tutaj prace, a nie na drugim końcu świata .. Właściwie to nikt mnie tu nie lubił, ale i tak się wkurzam tą przeprowadzką.

-Jane! Co ty robisz tak długo ? Nie mam już do Ciebie siły.
Bla bla bla
-Zamknij się wreszcie! Już schodzę -odpadłam
Nawet się naszykować nie można w spokoju.
~~~~~~~~***~~~~~~***~~~

No to co? Ruszamy ? - zapytał szczęśliwy tata
Noo..raczej - odparłam znudzona
~~~~~~~~~~~~~~
Byliśmy już na lotnisku, a lot za 20 minut, więc postanowiłam przejrzeć instagrama.
-Co ty robisz idiotko!? Pojebało Cię? To mój nowy błyszczyk, a ty musisz wszystko popsuć ..
-Przepraszam.. Nie chciałam - powiedziała ze smutkiem
-Odpuść jej..jest jeszcze mała. Kupisz sobie nowy skarbie - powiedziała mama
Mała idiotka..kocham ją, ale jest taka wkurzająca ..

Prolog krótki ! Ale to pierwsze opowiadanie i napiszcie czy pisać,
czy was to ciekawi. 😀a i jeszcze jedno
Jane i Emily to córki, mama to Eva, a tata to Alan.

Kocham Cię skarbieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz