Rozdział 9

4.2K 173 1
                                    

Do domu wróciłam taksówką. Nadal byłam roztrzęsiona. Weszłam do środka i zamknęłam za sobą drzwi. Spojrzałam na zegarek w kuchni. Była 14:07. Miałam jeszcze godzinę, dlatego postanowiłam zrobić zapiekankę dla rodziny.
Po dłuższej chwili była gotowa. Usiadłam przy stole i przeglądałam instagrama.
Dostałam nagle dwa SMSy.

Od: Mamusia
Będziemy za 20 minut. Papa!

Od: Olivkaa
Hejka. Niestety nie mogę przyjść na twoje urodziny. Wybacz. Do jutra!

Super. Spędzę je sama. Bez Oliwi i Kevina.

Położyłam się na kanapie i włączyłam tv. Oglądałam i usłyszałam dzwonek do drzwi. Podeszłam i otworzyłam.
- Oo jak ja się stęskniłam za moją córeczką! A co tak pachnie?
- To zapiekanka mamo. Chodźcie do kuchni. Zjemy obiad, bo na pewno jesteście głodni.

Czas przy stole zleciał szybko. Rodzice opowiedzieli mi o pracy i jak to Emily się wywróciła w ich biurze. Po zjedzonym obiedzie posprzątałam i wraz z rodziną udałam się na teras.

- Słuchaj Jane..- zaczął tata - musimy porozmawiać.
- No nie, znowu o ciąży ?
- Nie - powiedziała mama.
- Ja, mama i Emi wyjeżdżamy. Ale tym razem na kilka miesięcy. Wrócimy dopiero gdy mama twoja będzie w siódmym miesiącu ciąży. Wtedy weźmiemy urlop. Emi jedzie dlatego, że ty nie dasz sobie z nią rady. Będziemy mieć dla niej opiekunkę. Zostawiamy Ci w szufladzie w biurze pieniądze. Proszę dbaj o sobie i nie sprowadzaj tu chłopaków. Nie wychodź na imprezy i obiecaj, że nie będziesz pić i palić. Jesteś jeszcze młoda. Wyjeżdżamy jutro rano. Dasz sobie radę?
- Wiecie co? Jedźcie sobie kiedy chcecie, na ile chcecie, ale ja mam was w dupie, tak samo jak wy mnie i Emily. Nie interesuje was nic , tylko praca. Wiecie jak Emi się czuje? A wiecie, że za kilka dni mam urodziny? A nie, wy nie pamiętacie. Tak nas kochacie? Nienawidzę was !
- Jane poczekaj ! - krzyknęła mama.

Pobiegłam do swojego pokoju i zamknęłam za sobą drzwi. Rzuciłam się na łóżko, a po moim poliku spłynęła pojedyncza łza. Czuje, że oni nas nie kochają. Interesuje ich tylko praca. I na co im trzecie dziecko? Spędzę pięć miesięcy sama w domu. Nienawidzę ich. Myślą tylko o sobie..
Zadzwoniłabym do Kevina.. Ale on ma Charlotte. Teraz ja, jego przyjaciółka, poszła w odstawkę, a Charlotte jest najważniejsza. Dobra rozumiem to, ale mógłby czasem ze mną porozmawiać. Już chyba nawet nie liczę, że odwzajemni moje uczucia.. Czemu akurat w nim się zakochałam ?

Kilka dni później...

Dzisiaj jest dzień moich urodzin. Z racji tego, że spędzam je sama, postanowiłam pójść do kina. Zwlekałam się z łóżka i poszłam do łazienki z ubraniami w ręku. Rozebrałam się i weszłam pod prysznic. Wtarłam w sobie żel kokosowy, a włosy umyłam szamponem wiśniowym. Po wyjściu odkryłam nagie ciało ręcznikiem i wysuszyłam porządnie włosy. Ubrałam białą bieliznę. Teraz zabrałam się za makijaż. Zrobiłam go mocniejszego niż zwykle. Spojrzałam na sukienkę, po czym znalazła się na moim ciele. Pasowała idealnie. 

Do wyjścia zostało mi 15 minut. Usiadłam przy stole i piłam herbatkę. Dostałam niespodziewanie SMSa.

Od: Kevin idiota
Za pięć minut będę pod twoim domem. Czekaj.

Zdziwił mnie SMS od chłopaka, ale być może chciał porozmawiać. Ubrałam kurtkę i czarne szpilki.

Czekałam na Kevina. Ujrzałam, że jego auto jedzie w moją stronę. Wysiadł z auta, po czym chwycił mnie za rękę i posadził na przednie siedzenie. Sam usiadł obok mnie. Związał mi oczy i odpalił samochód.

Kocham Cię skarbieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz