That's not easy ~ L.H

10

===========
Równa 13. Otwieram kopertę. A w środku kartka z napisem;
DZIEKUJĘ
O co chodzi? Skąd te słowa od ciebie w moją stronę? I nagle w tym momencie usłyszałem karetkę, która jedzie na sygnale.
============
3 dni później

Nie tak to się miało skończyć. Nie wiem co teraz czuję. Zniszczyłaś mnie tym. Od tego chciałem cie zabrać i ustrzec. Nie udało mi się. Nie wiedzialem, że tak szybko będę musiał się poddać. Myślałem raczej, że się nie poddam i Cię uleczę. Tak bardzo jestem przez to załamany, że nie potrafię opisać tego w słowach. Ile będę się po tym zbierał, nie wiem. Wiem, że to nie tak miało być. Czuję się cholernie winny. Stojąc tu, ubrany na czarno z przyjaciółmi, którzy nie potrafią mnie pocieszyć, czuję bezradność i pustkę. Wiem czemu to zrobiłaś, wiem też, że to nie Twoja wina. Choroba zrobiła swoje. Nie potrafiłem cię przed nią uchronić, pomimo tego jak bardzo się starałem. Nie tego się spodziewałem. Miałem lepsze widzenie na jutro. Miało być inne zakończenie. Chyba nikt z codziennego, normalnego życia nie ma takiej świadomości, takich myśli, jak miałaś Ty czy ja kiedyś. Mi udało się wygrać, Tobie nie. To nieprawdopodobne jak ciężko jest się przed tym obronić. To gówno rządzi nami, naszymi myślami, a my nie mamy nad tym żadnej kontroli. Mam nadzieję, że chociaż teraz czujesz się lepiej. Może tak to miało wyglądać? Nie wiem, wiem natomiast, że nie byłem na to gotowy. Nie każdego można ustrzec przed złem. Może prędzej czy później by się to stało. A ani ja, ani ty nie mieliśmy nad tym kontroli. Pomimo moich ogromnych starań, nie dowiodlem swego.

Książki były dla ciebie ucieczką w lepszy świat. Nie chciałaś się z nikim zadawać, bo czułaś, że to nastąpi i nie chciałaś nikogo ranić. Pomimo walki, nie udało Ci się. Odpuściłaś, po prostu przestałaś już się starać. Wydało ci się to najlepszym rozwiązaniem- zostawienie mnie tu samego, zostawienie wszystkich spraw, które cię gnebiły i dobijały. Ale ty tak zdecydowałaś i tak się stało. Może i tak bym nigdy na to nie miał wpływu, może wiedziałaś, że to zrobisz, może nie. Nie wiem. Wiem, że zostałem sam na tym świecie, bezradny z uczuciem winności, bo nie dałem rady Ci pomóc.