🌸YOONA🌸
Wróciłam z pracy o 17. Od razu po wejściu do domu pobiegłam do mojego pokoju.
To jedyne miejsce w tym ogromnym domu gdzie nikt poza mną nie zagląda. Sprzątaczkom również nie pozwalam tutaj wchodzić.
Jedyne osoby, które mogą tu wejść to mój starszy brat oraz D.O i Sehun.
Rodzice i tak nigdy tu do mnie nie zaglądają. Są tak zajęci pracą, że prawie w ogóle nie zwracają na mnie uwagi.
Ale i tak wiem, że mnie kochają, tylko na swój sposób.
Otworzyłam drzwi i weszłam do pokoju. Tik pobiegł do mnie i zaczął biegać wokół mnie merdając przy tym swoim ogonkiem.
Podeszłam do biurka i odłożyłam moją torbę, poprzednio wyciągając z niej mój telefon. Usiadłam na łóżku, a chwilę potem wskoczył na nie Tik, kładąc główkę na moje kolana.
W tym momencie dostałam wiadomość.
Odblokowałam telefon cały czas głaskając pieska po główce.
Od: Baekkie💘😄
Już w domu?
Do: Baekkie💘😄
Tak, nareszcie! 😆
Od: Baekkie💘😄
Mam niespodziankę!!
Do: Baekkie💘😄
Jaką? 😀
Od: Baekkie💘😄
Idziemy na imprezę! 🙌
Do: Baekkie💘😄
😒 Wiesz, że nie lubię imprez!
Od: Baekkie💘😄
Wiem, ale D.O nas zaprosił, bo chce żebyśmy w końcu poznali jego chłopaka. Zrób to dla niego! Wiesz, że będzie mu przykro jak odmówisz
Nienawidzę klubów, alkoholu, pijanych ludzi i tego wszystkiego! Ale Baek ma rację. Nie chcę żeby D.O było smutno.
Do: Baekkie💘😄
Niech ci będzie, ale tylko dla D.O!
Od: Baekkie💘😄
Wiedziałem, że się zgodzisz! Szykuj się, będę po ciebie za 2 godziny
Nie odpisałam już.
Powoli zsunęłam główkę szczeniaczka na pościel, tak aby go nie obudzić.
Gdy piesek nadal pogrążony we śnie miał już główkę na pościeli, poszłam do łazienki się ogarnąć.
~~•~~
Siedziałam na kanapie w salonie z lekkim makijażem ubrana w w białą, luźną koszulę i czarne rurki opinające moje długie i szczupłe nogi. Czekałam na mojego brata od piętnastu minut.
Wreszcie zadzwonił wyczekiwany przeze mnie dzwonek do drzwi.
Założyłam moje ulubione tenisówki w kolorze mięty i otworzyłam drzwi. Przywitałam się z Baekhyunem, po czym udaliśmy się do jego samochodu.
Otworzył mi drzwi niczym dżentelmen. Wsiadłam do środka, a następnie mój brat usiadł za kierownicą i po chwili ruszyliśmy.
Po nie całych 20 minutach byliśmy na miejscu. Weszliśmy do klubu próbując odszukać wzrokiem w tym tłumie naszego przyjaciela ze swoim chłopakiem.

CZYTASZ
Reality~Park Chanyeol
FanfictionWolno Pisane!! #561 w exo #689 w chanyeol-28.08.18 #153 w fikcja