Chciałam w kilku słowach podsumować odchodzący rok.
NIECH SIĘ SKOŃCZY I ŻEBY NIGDY PRZENIGDY NIE BYŁO JUŻ TAKIEGO ROKU.
Czemu? Bo w ten koszmarny rok odeszło tyle świetnych ludzi.
Co roku odchodzi tak wiele dusz. Jednak ten rok był szczególnym ciosem dla fanów muzyki i filmu.
David Bowie, Prince, Leonard Cohen, George Michael, Kenny Baker, Carrie Fisher.
Na pewno coś Wam mówi chociaż część tych nazwisk.
Gwiazdy filmu, muzyki, celebryci. Jednak tylko ludzie. Którzy odchodzą. Jedni wcześniej, inni później.
Czarę goryczy przelało odejście Carrie - świetnej aktorki i pisarki, osoby którą ludzie znają z roli Lei w Gwiezdnych Wojnach. Gdy usłyszałam o jej śmierci nie uwierzyłam. Wiedziałam, że miała atak serca. Jednak nie myślałam, że to się tak skończy.
Niech wszyscy Ci ludzie spoczywają w pokoju. Rest in Peace.
A Wam, życzę aby następny rok był lepszy niż ten.
I mam gdzieś, że zostało jeszcze kilka dni.
StarrrGirl
P.S
"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą"
![](https://img.wattpad.com/cover/63459841-288-k892120.jpg)
CZYTASZ
A Star War To Heaven
FanfictionKontynuacja książki "A Star Story". Gwiazda Śmierci została unicestwiona, jednak czy to na długo powstrzyma Imperium? Akcja rozgrywa się podczas V ("Imperium Kontratakuje") i VI części Gwiezdnych Wojen ("Powrót Jedi").