28

11 4 1
                                    

Nie mogłem spać. Cały czas myślałem o scenę którą widziałem za oknem. Nikt nie chciał mi uwierzyć. Może w nocy wyniesie zwłoki? Usiadłem na wózku nie budząc przy tym tym dziewczyny i sąsiadów piętro niżej. Udałem się do salonu, zająłem miejsce z którego najwygodniej było oberowawać poczynania tego gościa. Chwyciłem za lornetkę i zaczęłem patrzeć co robi sąsiad morderca! Ciągnął zwinięty dywan do wyjścia! Tam pewnie ją ukrył. Obserwowałem go jeszcze dobre dziesięć minut i zasnąłem na wózku

- Poważnie ?
Momentalnie się obudziłem próbując uniknąć kłótni - Mogę wyjaśnić
- Lepiej nie! - weszła zirytowana do kuchni
- Chodził po mieszaniu w tę i spowrote ciągle patrząc na sypialnię. Potem spał na kanapie. Po co śpisz na kanapie mając świetne łóżko!? - odwróciła się wskazując na mnie i odpowiadając
- Mogę zapytać o to samo!?
- Odpowiem! Bo miał tam ciało. Policja go nie znalazła bo je ukrył
- Wiesz co robisz!? Mam obsesję na tym punkcie z nudów
- Załapałem go na gorącym uczynku! Dywan byl na jednym z końców poplamiony! To krew
- To musi być krew?
- A co innego
- Farba, sok pomidorowy !?
- Nie wierzysz mi.
- Muszę jechać do pracy
- Jak zwykle zasłaniasz się pracą
- Narazie to tym mnie ściągasz do domu. Wymyśliłeś to!
Wzięła płaszcz i wyszła
- Wrócę później
- Nie martw się nic mi nie jest!
Zadzwoniłem do Seung'a może on mi uwierzy. Czekając na niego sprawdziłem w internecie gdzie można ukryć ciało. Usłyszałem dźwięk dzwonka. Wstałem o kulach z tego ustrojstwa i otworzyłem drzwi.
- Cześć... co ci się stało?
- Cześć a to... długa historia
Opowiedziałem zdarzenia sprzed kilku tygodni
- To cud że żyjesz
- No tak. Ale nie po to dzwoniłem. Bo widzisz widziałem morderstwo
- Morderstwo!?
- No. Obserwowałem przez lornetkę- wskazałem na przedmiot- mężczyznę, niby nic takiego przeleciał jakąś laske ale później ja zabił i ukrył w drewnie który wczoraj w nocy wynosił
- Ale to policja nie znalazła ciała? Wogóle dzwoniłeś na policję
- Tak dzwoniłem. Sprawdzali to ale nic nie znaleźli
- Pewnie dobrze ukrył cwaniak ją
- To co pomożesz mi ?
Wstał z kanapy poprawiając marynarkę - Oczywiście że pomogę. Musimy zbadać tą sprawę! Dobra to w którym mieszkaniu to widziałeś?
Podałem lornetkę kumplowi i  wskazałem na okna - W tym
Top uważnie obserwował mieszkanie i odpowiedział - To nasza szansa! Nie ma go w mieszkaniu chodź musimy sprawdzić czy czegoś nie zostawił!
- Okej
Wyszłem o kulach z budynku i razem z Seung'iem poszliśmy do mieszania tego faceta.
- To tutaj - stanęliśmy przed drzwiami mieszkania - ale jak my otworzymy drzwi?
Top wyciągną z kieszeni wytrychy, odpowiadają ze spokojem - Tak je otworzymy - zaczął szperać w zamku drzwi. Nagle usłyszałem charakterystyczny trzask otwierających się drzwi. Seung otworzył je - Proszę
Weszłem pierwszy rozglądając się dookoła, top wszedł i zamkną za sobą.
- Dobra rozejrzyjmy się.
Ja zacząłem szukać noża a Seung przeszukiwał dokumenty na blacie biurka. Top chwycił za niszczarkę która stała pod stołem.
-Mam coś - podeszłem do niego
- Myślisz że to coś ważnego?
- Nie wiem ale warto sprawdzić. Weźmy te ścinki może dowiemy się z nich coś ważnego.
- W którejś z szuflad widziałem worki na śmieci. My weźmiemy ten worek a tu włożymy nowy
- Dobry pomysł. Ten debil się nawet nie zorientuje że coś zginęło!
                    

- Gapienie się na telefon nie spowoduje że zadzwoni
- Może powinna tam pojechać jutro są jego urodziny
- Nie przejmuj się może znalazł sobie jakieś zajęcie skoro nie dzwoni. Tu masz plany - blondyn podał mi plany
- Może faktycznie się czym zajął

Siedziałem z Davidem przed blatem sklejając wicinki dokumentów.
- Mam ! - kumpel delikatnie podniósł sklejone puzzle - to jest klucz do całej sprawy!
Uważnie przeczytałem dokument
- To jest dowód wynajmu magazynu
- Tam pewnie schował dywan
- Musimy do sprawdzić. Zbieraj się! - Zeszłem z krzesła i razem z kumplem pojechaliśmy do podejrzanego magazynu.

- Dobra który to magazyn?
- w kieszeni kurtki mam dowód wynajmu. Tam pisze numer magazynu
- Dobra sprawdzę- wyjąłem z kieszeni Davida dokument
- Który?
- 319
- Co zrobimy jak znajdziemy ciało?
- Włamiemy się i znajdziemy ciało. Zadzwonimy na recepcję i powiemy że ktoś przecioł kłódkę. Przyjdą zobaczyć czy wszystko jest w porządku, znajdą ciało i policja będzie miała podstawę do aresztowania go.
Przeciołem kłutnie i otworzyłem magazyn i ...

                     _____________
- Dobra spróbuj zestawić z tym kolorem- wskazłam na jeden kolor z palety
- Okej -nagle zadzwonił do mnie teflon - ooo czyżby David?
- Zamknij się - Jason wyszedł a ja odebrałam
- Znowu nie masz co robić?
- Yyy przeszkadzam?
- Nikola? Nie nie przeszkadzasz. Co tam?
- Masz czas się ze mną teraz spotkać ?
- Tak... A coś się stało?
- Wytłumacze ci ja się spotkamy

Love By AccidentOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz