32

13 4 0
                                    

Zebrałam się i wychodziłam przez bramę budowy z Nikolą. Przed samym wejściem do samochodu zaczepił mnie zdyszany Janson krzycząc
- Gdzie ty jedziesz jeszcze nie skończyliśmy obchodu!
- Przepszam ale teraz mam sprawę do załatwienia
Otworzyłam drzwi samochodu a on dalej dopytywał
- Jaką sprawę?
- David urządził gwiazde wojny w domu! Muszę tam jechać jeżeli coś by się nie zgadzało z projektem napisz mi wiadomość
- Dobra to... Niech moc będzie z wami dziewczyny
Przyjaciółka wychyliła się zza drzwi samochodu i odpowiedziała
- I z tobą kolego
Wsiadłam do samochodu zapiąłam pasy i ruszyłam z piskiem opon w stronę mieszkania jeśli coś jeszcze z niego zostało

- Jak ja mojego w miecz świetny kopne to w gaciach będzie mnie gwiezdne wojny!
- Jeszcze im mało po wczorajszym! Mogę się założyć że GD też się z nimi bawi. Jak pierdolne w Davida tym co znajdę pod ręką to się nie pobiera na tym gwieździstym wozie
_____________
- No dawaj zielony zgredzie! - krzyknąłem do GD
Kiedy ja razem z Yodą walczyliśmy na miecze świetlne Seung zaczął grzebać w dokumentach dopijają butelkę wina
- Jak ci przypierdole Hansie Solo to cię wypierdoli na inną planetę - GD przygryzł jęzku i zamachną się plastikowym mieczem , zrobiłem unik a miecz uderzył w wazon rozbijając go
GD wskazał na odłamki wazonu mówiąc
Tak zrobię z twoją głową Hansie jeżeli mi kolejnego trunku nie dasz!
Seung zaczął krzyczeć mówić - Znalazłem plany gwiazdy śmierci - skacząc i wymachując planami Róży
GD wygrała kartkę z rąk uważnie się i i przyglądał i zaczął powoli wymachiwać rękę mówić a przy najbardziej starać się mówić powanie- Panowie te plany to przepustu do lepszego życia. Teraz spokojnie możemy odlecieć z tej planety.
______________
Biegłyśmy po dwa schodki na górę.
- Słyszysz coś ? - Nikola zatrzymała się na schodach nasłuchując
- Nic nie słyszę. Zaraz to oni mnie usłyszą!?
Byliśmy już przed drzwiami nie chciałam nawet myśleć co znajduje się za drzwiami jeżeli coś tam jeszcze zostało.
- Teraz słyszysz!
W mieszkaniu było słuchać jazgot ktory miał przypominać charakterystyczną melodię w filmie.
Nikola zaczęła uspokajać mnie mówiąc
-Dobra spokojnie wchodzimy i delikatnie pytamy co się stało tak
- O nie ja tam napewno spokojnie nie wejdę a już napewno nie będę ze spokojem rozmawiać! - Otworzyłam drzwi które uderzyły z hukiem w ścianę, wbiegła do salonu a tam cała ekipa siedziała na ziemi oparta o sofę która znajdowała się już w innym miejscu niż dotychczas a wokoło nich pełno butelek po przeróżnych alkoholach, wszędzie porozrzucane rzeczy. Wogle nie usłyszeli że weszliśmy, śmiali się z czego popadnie. Seung nagle zaczął wykrzykiwać
- Bum szakalaka Yoda ma małego siusiaka!
Patrzyliśmy tak na nich przez dłuższą chwilę. Schyliłam się po pustą butelkę.
- Po co ci ta butelka? - została szeptem
Nie odpowiedziałam. Chwyciłam pewnie butelkę i rzuciłam w ich stronę. Rozbiła się a oni nagle się otrząsneli
- Co tu się wyprawia! Vader urzywasz mocy na butelkach?- krzyknął przerażony GD
- To ja się powinnam zapytać co się tu stało do cholery!?
- O Hansie twoja gwiazda przybyła
- Cześć gwiazdeczko. To co dalej aktualne moje zdobienie towich planów wieczorem? - wstał opierając się o stół i zacząć przyklejać się do mnie
- Ja ci kurwa dam gwiazdeczkę - odsunęłam go od siebie dając mu w twarz. Momentalnie upadł na miejscu w którym wcześniej siedział
- Uuu Hansie ale oberwałeś - odpowiedział śmiejąc się Seung
Nikola podeszła do mnie patrząc na Topa- o moja też przyleciała. Patrz jaki mam fajny mieczyk skarbie zdobyłem nim Naboo - podniósł plastikową pałkę
- Jak ja cię w mieczyk kopne to ci w gaciach gwiezdne wojny urządze
- Tylko spróbuj mój mieć świetlny jest odporny na taki atak
- Przekonajmy się! - kopła go w klejnoty - i jak Vaderze boli ?
- Kurwa!
- Jakie Naboo? - spytałam
- Tam jest proszę ja ciebie Naboo znaleźliśmy tam plany gwizdy śmierci - próbował wskazać na sypialnię GD
- Tylko nie mówicie że !? - weszliśmy do sypialni oczywiście w tle pojawił się komentarz od Davida
- Ty to one tak bez gwieździstego turbodopierdalacza pojawiały się na Naboo?
W sypialni było podobnie jak w salonie oprócz jednej rzeczy leżącej na ziemi i do tego oblanej winem!?
- Zabije ich!?
- Rozrysy budynku?
- Tak! Jutro jest miałam oddać!? Kurwa co za debile! Ja im dam plany głupiej gwiazdy!?
Sięgam po przemoczone kartki. W rogu zauważyłam kolejną dziespodzianke tym razem dla Nikoli
- Zostawili też prezent dla ciebie
- Co!? To jest mój scenariusz! Zrobili z niego czapki i miecze!? Boże do średniowiecza się w między czasie cofnęli!
- W rozwoju też się cofnęli!?
Wyszliśmy z naszymi podarunkami.
- Co to jest !? - rzuciłam kartkami w chłopka
- No plany gwiazdy śmierci - powiedział dymny
- Zadowolony jesteś!? Cały tydzień przy tym siedziałam a ty zniszczyłeś to razem z kolegami w przeciągu godziny!?
- No weź przestań! Narysujesz nowe co za problem
- Co za problem! A czy problemem było zaprosić kolegów i normalnie usiąść i napić lampkę wina a nie kurwa wypić cały barek i zdemolować mieszkanie!?
- Jak ci się nie podoba to się wyprowadzi! Droga wolna!?
- A żebyś wiedział że się wyprowadze!?
- Jeszcze jakiś problem któraś ma !?
- Owszem mam!? Co zrobiliście z moim scenariuszem!? Kurwa gwiezdne wojny w średniowieczu! Ten scenariusz był mi na jutro potrzeby!?
- Kurwa następna na jutro coś musi mieć - krzyknął na dziewczynę Seung - A wiesz co ja chcę jutro! Świętego spokoju. Ze scenariuszem czy bez niego grasz przeciętnie! Nie to co ja- powodział z dumą Seung a reszta gwiezdnych debili zaczęła klaskać
- Teraz przesadziłeś!? - wyrwała z ręki GD świecącą pałkę i uderzyła Seung w twarz
- Mogę? - zapytała
- Jasne! - podała mi miecz. Uderzyłam w twarz Davida.
- Okres macie że tak się na nas kurwa wyżywiacie!?
- Nie! Teraz będziesz sobie mógł sam mieszkać i chlać do woli
- O zrywasz?
- A żebyś wiedział!?
Wyszłam trzaskając drzwiami.

David nagle poważniał i opytał z niedowierzaniem
- Ale ona tak na serio
- Tak!
- A ty chyba nie jesteś zła na mnie ty moja gwiazdczo ?
- Ty to się do mnie nie odzywaj! Zabandażuj sobie miecz świetlny bo się aż popłakałeś jak gwiezdne wojny w gaciach przeżyłeś!?
- I co może ty się też wyprowadzisz odemnie jak przyjaciółka!?
- A żebyś wiedział debilu !
- A weźcie się dwie leczcie!!
Wyszłam z mieszkania i zeszłam do samochodu.

Siedzieliśmy dobre dziesięć minut bez słowa. Nagle Yoda powiedział
- A mnie się nie berwało! Dlatego moi uczniowie jestem mistrzem! A wy wojownikam którzy dostają wpierdol od dziewczyn

Love By AccidentOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz