Jej to ten dzień perwszy raz będę mogła poznać koleżanki oraz kolegów ,.
Ja - Mamo wychodzę do szkoły ! ( cieszy się ) :D
Mama - Dobrze kochane nie zapomnj śnadania ..
Ja - Dobrze ne zapomnę pa ! :)
Mama - pa córeczko !
Idąc do szkoły Lorejn rozmyślała kiedy to przez swoje całe dzieciństwo nie mogła zawierać normalnych przyjazni , przez swoją karjerę . Przypominając sobie to wszystko zaczęła biec ze łzami w oczach , nie mogąc przestać myśleć o tym. Dziewczyna biegnąc nie chcący uderzyła w jednego z paryskich celebrytów , Adrena Agresta .
Adrien - Ała !
Lorejn - Przepraszam nie chciałam w ciebie uderzyć.
Adrien - nic się nie stało , a tobie nic nie jest - powiedział chwytając dziewczynę za rękę .
Lorejn - Nie nic m nie jest dziękuję za troskę ! Odpowiedziała uśmiechając się po czym oodeszła.
Dziewczyna rozmyślała o tym zdarzeniu całą drogę do szkoły . Gdy zadzwonił dzwonek na lekcję dziewczyna weszła do klasy po czym stanęła koło nauczycielki. To była dealna pora na to aby przedstawić się całej klasie. Gdy miała zamiar to zrobić nagle do klasy weszedł spózniony Adrien, poowedział wszystkim z klasy cześć, przeprosił nauczycielkę po czym usiadł na mejsce.
Nauczycielka - proszę przedstaw się klasie .
Lorejn - Cześć wam wszystkim jestem Lorejn Volar .
Uczniowie klasy - Cześć Lorejn .
Nauczycielka - Lorejn skoro jesteś tutaj nowa przedstawię ci gospodarza tej klasy Marintte .
Marinette - Hej Lorejn .
Lorejn - Hej Marinette
,, Jeśli się wam podoba proszę pisać w kom ''
Następny rozdział już w krótce ! :)
CZYTASZ
" Miraculous '' Wolf ♡
Fanfiction- Albo oddasz mi swoje miraculum albo już za chwilę twoja koleżanka zniknie z tego świata , rozumiesz !!? Powiedział trzymając ją nieprzytomną na krawędzi wierzy Eiffla . - Masz trzy sekundy ? 1 , 2 , i . - Dobrze . Krzyknęłam ściągając bransolet...