- Gramy! - gwizdnął nauczyciel.
Wszyscy jednoznacznie zadecydowali, że chcemy grać w piłkę ręczną. Ja tam miałam na to wyjebane. Nauczyciel przystał na naszą propozycję, ale stwierdził, że chłopcy będą grać osobno, bo są od nas dziewczyn o wiele silniejsi i mogliby nam zrobić krzywdę.
Wzrokiem odszukałam bruneta, który stał na bramce. Odwrócił się w moją stronę, przyłapując mnie na gapieniu się na niego. Uśmiechnął się zadziornie, a ja zarumieniona spuściłam głowę.
Chłopcy grali bardzo zawzięcie, co skończyło się kontuzją jednego z nich. Jacob nie przepuścił żadnej bramki, a na dodatek zdobył parę goli.
Popisuje się przede mną.
I wychodzi mu to.
Dupek jest seksowny.
Nauczyciel gwizdnął i dał nam znak, że mamy wchodzić na boisko. Serce biło mi bardzo szybko, a tętno z każdym krokiem przyśpieszało. Właśnie minęłam się z Jacob'em.
- Popisywałeś się - szepnęłam mu do ucha.
- Tylko przed tobą - uśmiechnął się, a ja prychnęłam pod nosem.
Dziewczyny powiedziały, żebym szła na bramkę, bo co jak co, ale bramkarz był ze mnie całkiem dobry. Na ataku też nie jestem zła, ale większość dziewczyn nie potrafi bronić, więc ja je wyręczam. Stanęłam w wyznaczonym miejscu i cierpliwie czekałam, aż w końcu zacznie się coś dziać. Długo nie musiałam czekać.
Udało mi się obronić jak na razie wszystkie bramki, z czego byłam dumna. A Jacob zamiast skupiać się na grze, skupiał się na mnie. W pewnym momencie piłka poleciała za wysoko, a ja odruchowo obróciłam się w stronę bramki, ale piłka uderzyła mnie w czubek głowy. Na sali zapanował śmiech, a ja nieco skrępowana wróciłam do bronienia.
***
- Popisywałaś się - powiedział, gdy wyszłam z szatni.
- Tylko przed tobą - zacytowałam go, przez co na mojej twarzy pojawił się uśmiech.
- A tak przy okazji to, nie wiedziałem, że jesteś taka dobra - mruknął dumnie.
- Ty też mnie dzisiaj zaskoczyłeś - palnęłam.
Chwycił mnie w talii i przyciągnął mocno do siebie, łącząc nasze usta w namiętnym pocałunku z udziałem języków. Zawiesiłam mu ręce na kark, śmiejąc się podczas pocałunku. W moim brzuchu przeleciało stado motyli, które powodowały koziołki w podbrzuszu. Pierwszy raz całowaliśmy się w szkole przy wszystkich. Pocałunek stawał się nieco erotyczny, gdy jego język zaczął pieścić moje podniebienie dając mi tym samym ogromną rozkosz.
- Gorąco! - zawył jeden z uczniów, a my oderwaliśmy się od siebie.
- Spierdalaj - warknął brunet i szybko mnie pocałował.
- Cholera, zapomniałam worka w szatni - ożywiłam się nagle.
- Kobieto, ty kiedyś głowę stracisz - zaśmiał się, a ja prychnęłam.
- Idź, ja zaraz przyjdę - pogoniłam go i powolnym krokiem poszłam do szatni.
Już miałam wchodzić do pomieszczenia, ale usłyszałam rozmowę trzech dziewczyn, z którymi mam wuef. Zatrzymałam się, bo usłyszałam swoje imię.
- Jacob znalazł sobie nową ofiarę - fuknęła jakaś dziewczyna.
- Zaliczy ją i zostawi. Z każdą tak robi, więc dlaczego ona miałaby zasługiwać na jakieś inne traktowanie? - rozpoznałam głos Claire.
CZYTASZ
Mój Idiota |delena|
Romance⭐Kiedyś napiszę od nowa... Obiecuję⭐ Emily przeżywa żałobę po stracie wujka, z którym była bardzo związana, ale gdyby nie śmierć Michaela nigdy nie poznałaby chłopaka, który postanowił zrobić rozróbę w jej prawie poukładanym życiu. Gdyby wiedziała...