- To było dawno. - szepnął i cmoknął moje czoło. - Jesteś naprawdę słodki. - zaczął bawić się moimi włosami, a ja zamruczałem cicho. - Właśnie, co do tego. Musisz zrozumieć, że jestem normalnym nastolatkiem. Nie jestem jakimś typowym uke(wiecie kto to nie? Taki typowy bottom, z przesadnie nieśmiałym i damski charakterem).
- Wiem, właśnie o to mi chodzi. Chłopiec, który był tu przed dziewczyną, był bardzo uległy, cały czas chodził w spódniczkach i w ogóle. To bardzo szybko nudzi. I trochę denerwuje szczerze mówiąc. Wziąłem go do siebie bo chciałem chłopaka, a nie dziewczynki. Chyba mnie rozumiesz nie? - spojrzał na mnie trochę przestraszony, że mógł mnie urazić.
- Tak, całkowicie. - zapewniłem z uśmiechem.
- Na którą masz do pracy?
- Od jedenastej do rana.
- Tak właściwie... Ile zarabiasz?
- Trochę mniej niż inni w... No wiesz. W tej pracy. Za godzinę 200, normalnie dziewczyny biorą koło 300. Za noc jest podobnie. Dziewczyny biorą od 1000 do 1200, a ja 800. Po pierwsze jestem chłopakiem, to najważniejsza różnica. Po drugie, nie jestem jakoś specjalnie urodziwy. Wiesz to wszystko się waha. Jeśli to jakiś stary zboczeniec albo kobieta, to trochę zawyża się ceny, jak to ktoś przystojny albo wygląda na miłego, to bierze się mniej.
- A czemu w ogóle pracujesz? Nie powinieneś kończyć teraz szkoły i iść na studia?
- Rodzice zmusili mnie. Stwierdzili, że to jedyne do czego się nadaje. No i chcieli pieniędzy. Skończyłem szkołę niedawno, powinienem i chciałem iść, ale rodzice... Gdyby nie to, że zawsze zabierali mi wszystko co przyniosłem do domu, to byłoby mnie stać zarówno na mieszkanie, jak i studia, ale że jedyna gotówka która mi została to ta kasa którą przemyciłem i schowałem przed nimi no to... Wiesz, chodziło o to, żeby się od nich uwolnić za wszelką cenę. I to chyba wszystko. Tak myślę.
- Przykro mi mały. Teraz będzie lepiej. Obiecuję. - musnął ustami mój policzek, a w jego oczach błysnęło coś dziwnego.
I tak właśnie było przez kolejne cztery dni. Uprawialiśmy seks jakieś dwa razy, a raz zrobiłem mu loda przez ten czas. Tak jak powiedział, nie spieszył się ze wszystkim i głównie stawiał na poznanie się i zaprzyjaźnienie.
Tej nocy pożegnałem się z wszystkimi, a rano kiedy Luke po mnie przyjechał, wychodząc z klubu zdjąłem i wyrzuciłem swój choker.
Luke spojrzał na mnie zdziwiony, a kiedy wsiedliśmy, poprosiłem, czy możemy pojechać do mojego domu po parę rzeczy, które tam zostawiłem.
- Czy to znaczy...?
- Tak. - uśmiechnąłem się wesoło, a blondyn odwzajemnił gest.
- Teraz w końcu będę mógł cię pocałować. - rzucił i ruszył na podany przeze mnie adres.
No tak, już nie jestem dziwką. To przyjemnie brzmi.
- Nie ma ich. - Odetchnąłem i wpuściłem go do domu. - Witam w moich skromnych progach. - Wszedłem do pokoju i zacząłem szukać rzeczy.
- Lubisz muzykę.
- Naprawdę to widać? - zaśmiałem się. Na ścianach było pełno plakatów zespołów, na półce obok wieży cała kolekcja płyt, a w rogu stała moja pierwsza miłość.
Spakowałem płyty, laptop oraz moje ołówki wraz ze szkicownikiem. Z największą ostrożnością zapakowałem gitarę akustyczną i byłem gotowy.
- Tylko tyle? - spojrzał na mnie zdziwiony.
- To przecież dużo... - mruknąłem.
- Jeśli tak uważasz. - zaśmiał się i odebrał ode mnie torbę z rzeczami.
Chłopak spojrzał jeszcze raz na dom i ruszył.
- Co dziś będziemy robić tatusiu? - uśmiechnąłem się zadziornie, widząc jak chłopak reaguje na to jedno słowo.
- Niegrzeczne rzeczy maluszku.
Blondyn wziął mnie na ręce jak kiedyś w klubie i zaniósł do 'redroomu', który tak naprawdę był urządzony w beżach.
- Pokaż mi prawdziwy seks bdsm. - dałem mu wyzwanie, a ten tylko posłał mi oczko i wbił w moje malinowe wargi.
Δ•Δ•Δ
Heeey WIDZIELISCIE WIDEO DO BELIEVER? KAJSBDALISBDLAKSBSKAKSBF
Po pierwsze - w następnym rozdziale kropeczki :-3
Po drugie - nawet nie wiecie jak bardzo się śmiałam czytając wczorajsze komentarze. Jeśli ktoś twierdzi, że wie co jest w piwnicy to zapewniam, nie wie. Co do tego wilkołaka... Pozostawię to tajemnicą;-) to jest zbyt zabawne, żeby podawać wam odpowiedź na tacy, czy chociażby dawać wskazówki.
Także no, czekam na więcej teorii i pomysłów
Oh no i żeby to było jasne, Luke nie zjadł poprzedniczki Mike'a x'D
Miłego dnia i nocy wszystkim!
CZYTASZ
Bolesna Przyjemność / Muke
FanfictionChłopiec zmuszony do pracowania w burdelu trafia pod opiekę swojego nowego dominata, który ma kilka dość ciekawych tajemnic.