Słuchajcie szkraby.
Dawno mnie tu nie było (przepraszam! :() i książka trochę podupadła moim zdaniem. Jeśli sądzicie, że warto ciągnąć ją dalej, uzbierajcie 50 gwiazdek. Nie mam w zwyczaju żebrać o głosy, ale chciałabym wiedzieć, czy ktoś to jeszcze będzie czytał. Jak uzbieracie, będę kontynuować przepytywanie bogów (a może nawet Willa, Ethana i innych herosów, których jeszcze tu nie było...?). Jak nie, po prostu zrobimy głosowanie na zaległy oneshot na 40K (JESTEŚCIE NIESAMOWICI OMG) i do widzenia.
Ps. Jak będzie 50 głosów to zrobię dwa oneshoty na 50K :))
Pss. Cokolwiek by się nie stało, dziękuję, że tyle ze mną wytrzymaliście! :))
Pozdrawiam Autorke . Jesteś genialna dzięki że nadal to piszesz
Autorka: Bogowie, dziękuję!
Nike: *przepycha się do studia z paczką Doritos*
Nike: *wskakuje na kanapę, rzucając autorce pobłażliwe spojrzenie*
Nike: Chill, i tak cię nikt nie kocha.
Autorka: *słaby uśmiech do kamery*
Autorka: Ale przynajmniej dorobiłam się studia... Yay!
Nike: Wyglądasz na zmęczoną.
Autorka: Nah, jestem tylko trochę chora. I mam dużo pracy domowej. Plus przygotowania do egzaminów. Ale to nic takiego, zaczynamy!
Nike: *otwiera Doritos z uśmiechem psychopaty* Yiss.
Którą boginię oprócz siebie lubisz najbardziej?
Nike: Uhm... Lubię Nemezis?
Nike: Ale wiecie *na stronie* nikt nie jest tak genialny, pomysłowy i niezawodny jak Nike.
Nike: Zajebista babka.
Autorka: *unosi jedną brew* Ach tak?
Każ Travisowi i Katie przysięgnąć na Styks że to zrobią a jakbjuż przysięgną to każ im sie pocałować. Autoro przypilnuj
Autorka: Miałam przez chwilę takie.
Autorka: To=seks.
Autorka: I takie hehehe, niezręczny śmiech.
Nike: Po pierwsze nikt cię nie rozumie, po drugie, po cholerę ja mam to robić?
Nike: Jeez, nawet nie shipuję Tratie.
Autorka: Excuse me.
Autorka: Could you please leave?
Przytul ode mnie Percyego Annabeth Leo i Nica. Pozdrów Jasona i powiedz mu że nie ma osobowości oraz zapytaj się Chejrona czy jest domek Nyks
Nike: *śmieje się głupkowato*
Nike: JASONIE GRACE, NIE MASZ OSOBOWOŚCI.
Nike: Lel.
Nike: A reszta to chuj.
Autorka: Nike, nie zachowuj się tak. *jęczy*
Nike: *robi jakiś dziwny gest ręką* Jestem gangstą, robię to co chcę, elo!
Autorka: Jakbyście nie wiedzieli, Nike ma na sobie szary dres Nike.
Autorka: Buty Nike.
Autorka: Czapkę wpierdolkę.
CZYTASZ
» zapytaj siódemkę » pjo
FanficZadaj pytania wielkiej Siódemce, a także reszcie półboskiego świata. W komentarzach, w wiadomościach do mnie, gdzie chcesz. Z chęcią je przekażę. » zakończone » nie usuwam na prośbę [12/15-06/18]