*W mediach Harry*
Janusze Columa
♥CrazyGirl♥: Chłoooopcy
^^SeksiHemmo^^: Tak?
xTommyx: Czego?
#YellowBanana#: Czego dusza pragnie?
|Rainbow|: Mi pasuję!!
^^SeksiHemmo^^: Co ci pasuj?
#YellowBanana#: Co ty Mike pieprzysz?!
xTommyx: Wut?
♥CrazyGirl♥: Chciałam się zapytać czy idziemy na pizze, ale Mike czyta mi w myślach ;-;
^^SeksiHemmo^^: Mike!! Goł fast!
|Rainbow|: Łaj?
^^SeksiHemmo^^: Co ona o mnie myśli?!
|Rainbow|: Mysli że jesteś debilem :*
♥CrazyGirl♥: Nie prawda! Lukey jest słodki *-*
^^SeksiHemmo^^: Twoje usta też *______*
|Rainbow|: COOOOOOOOO?! Vanesso całowaliście się i minie powiedziałaś?!! Jesteś moją siostrunią!!
♥CrazyGirl♥: Pseplasam :C
^^SeksiHemmo^^: Nie smutaj kochanie
♥CrazyGirl♥: :*
#YellowBanana#: Ja spadam. Za słodko tu jest :/
#YellowBanana# opuścił/a konwersacje
xTommyx: Ja też
xTommyx opuścił/a konwersacje
|Rainbow|: Luan!!!! Co robicie?
^^SeksiHemmo^^: Zbieram się do Van, a ty?
♥CrazyGirl♥: Co?! Jedziesz do mnie?! Ja wyglądam jak gówno po przejściach!!
|Rainbow|: Siedzę na kiblu
♥CrazyGirl♥: Ta informacja zmieniła moje życie -,-
^^SeksiHemmo^^: Moje też -,-
|Rainbow|: Okey. Spadam. Pamiętajcie o gumkach :**
|Rainbow| opuścił/a konwersacje
^^SeksiHemmo^^: Priv?
♥CrazyGirl♥: Priv
CrazyGirl♥: Na serio jedziesz do mnie?
^^SeksiHemmo^^: Otwórz drzwi
Podeszłam do drzwi, a za nimi był blądasek. Wszedł do środka przytulając mnie.
-Hej miśka
-Witam, witam. Chcesz coś do picia?
-Sok pomarańczowy.
W kuchni daję mu szklankę z sokiem.
-Proszę
-A dziękuje
Chwyciłam go za rękę i pociągnęłam na górę do mojego pokoju. W połowie drogi Luke splótł nasz palce.
-Van nie mówiłaś, że masz chłopaka- zapomniałam o bracie, który przyjechał. Stanęliśmy na schodach.
-Heej Harry. To mój przyjaciel, Luke.
-Dzień dobry. Luke Hemmings.
-Hejcia Harry Collins. Dobra nie zatrzymuję was- powiedziałam ciche pa i weszliśmy do pokoju.
-Nie mówiłaś że masz brata- odezwał się kiedy usiedliśmy na łóżku.
-Bo nie pytałeś- zaśmialiśmy się
-Ostatnio jak u ciebie byłem to mówiłaś, że rodzice są w pracy. To gdzie skryłaś brata? W szafie?- zaśmiał się
-Nie, Harry przyjechał, bo ma przerwę na studiach. Ej nawet nie wiem na ile przyjechał... HARRY DO KIEDY JESTEŚ?!- wrzeszczę
-Tydzień!
-Przyjechał na tydzień.
-Słyszałem-zaśmialiśmy się
-Too co robimy?
-Film?
-Film.
CZYTASZ
KIK MESSENGE
Teen FictionCzy jedna wiadomość może zmienić życie dwóch przypadkowych ludzi? #978 w dla nastolatków - 22.01.2017 #944 w dla nastolatków - 24.01.2017 #637 w dla nastolatków - 31.02.2017 #401 w dla nastolatków - 6.02.2017