Prolog.

399 39 11
                                    

-To koniec. - szepczę i zabieram wszystkie swoje walizki.

-Nie możesz mi tego zrobić. - odzywa się i pada przede mną na kolana. -Zmienię się. Nie opuszczaj mnie, proszę. - Spoglądam na niego z góry i próbuję powstrzymać łzy, które zbierają mi się w oczach.

-To koniec, Justin. Zmarnowałeś swoją ostatnią szansę. - odwracam się na pięcie i opuszczam nasz dom, nie zwracając uwagi na jego kolejne prośby. Spoglądam w błękitne niebo i uśmiecham się przez łzy.

Pora zacząć nowe, lepsze życie.


                                ***

Witam Was serdecznie w nowym fanfiction! Mam nadzieję, że tematyka przypadnie Wam do gustu i jeśli tak się stanie, zostawcie coś po sobie.

Rozdziały, jak na razie, będą pojawiać się raz na jakiś czas.

All love. xx

Eyes wide open, darling [JB]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz