*48*

1.3K 56 0
                                    

- Chcesz napewno wiedzieć co jest z twoją mamą?- spytałam ją, a ona tylko pokiwała głową
- No dobrze. Zadzwonimy do twojej siostry i poczekamy, aż przyjdzie, a wtedy ci wszystko powiemy, dobrze?- spytałam biorąc telefon i jej podając
- Dobrze- wzięła telefon i zadzwoniła do Zary, kiedy skończyła rozmawiać oznajmiła, że Zara powinna być za 10 minut. Wyjęłam sok i trzy szklanki. Nalałam do nich picia. Zaniosłam szklanki do salony i czekałyśmy w ciszy na moją przyjaciółkę. Kiedy usłyszałam dzwonek poszłam otworzyć i wpuściałam gościa do salonu. Poszłam jeszcze do kuchni i wzięłam pudełko lodów i trzy łyżeczki
- No to o co chodzi?- spytała Zara kiedy przyszłam do salonu. Rose powiedziała, że chodzi o mamę, i momentalnie zmienił jej się humor. Zaczęłyśmy jeść lody
- Chcesz wiedzieć wszystko?- mała pokiwała głową więc Zara postanowiła jej wszystko powiedzieć- Zaczęło się od tego, że mój... nasz ojciec stracił pracę, a mama bardzo mało zarabiała. Postanowiłam z Leonem trochę zarobić na nasze przyjemności, więc zaczęliśmy wyprowadzać psy sąsiadów. Nie mówiliśmy nic rodzicą o tych pieniądzach, żeby nam nie zabrali. Ojciec nie miał co robić, więc zaczął pić. Często wracał do domu nachlany, a wtedy chowałam się razem z naszym bratem u nas w pokoju. Nie wiem co się wtedy działo u rodziców. Niestety rodzice powiedzieli się o naszej kasie. A było to tak. Kiedy ojciec wytrzeźwiał przyszła mama do naszego pokoju, ale niestety liczyliśmy wtedy kasę. Wkurzyła się na nas, że ją przed nią ukrywaliśmy. Niestety ojciec miał kaca i jak usłyszał, že mama się drze to przyszedł zobaczyć o co chodzi. Jak zobaczył kasę którą Leon chował właśnie do kieszeni to podszedł do niego i... walnął go w twarz. Chciałam go obronić, ale mnie odepchnął. Mama do mnie podeszła i myślałam, że chce mi pomóc, ale ona złapała mnie mocno za nadgarstki i pociągnęła do innego, małego i ciemnego pokoju. Zamknęła mnie tam. Usłyszałam jak krzyczą na Leona, chciałam mu pomóc, ale niestety nie mogłam. Skuliłam się wtedy w kącie i płakałam. Po pewnym czasie otworzyły się drzwi i wszedł przez mnie ledwo przytomny Leon. Miał całe posiniaczone nogi i ręce i do tego ranę z tyłu głowy. Krew kapała mu po włosach, do teraz ma bliznę. Podeszłam do niego i mocno go przytuliłam. W późniejszych latach często się powtarzało, że rodzice nas bili i zamykał ciągle w tym samym pokoju na całą noc, a czasami nawet na całą dobę, bez jedzenia i bez picia. Kiedy Leon już skończył osiemnastkę i mógł się wyprowadzić to kupił sobie dom i powiedział, że dopóki ja tu jestem to się do tamtego nie przeprowadzi. Powiedziałam panią w szkole co się dzieje w moim domu i pokazałam im dowody na ciele. Później rozpoczęła się sprawa. Naszczęście skończyło się dobrze i zanieszkałam z Leonem w domu- Zara skończyła mówić. Rose do niej się przesunęła i ją przytuliła. Obydwie zaczęły płakać, ja ich też objęłam i płakałyśmy razem

KIK \\ 5SOSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz