- Dlaczego to musiało się zdarzyć? - Offenderman siedział na czarnej kanapie wpatrując się w zdjęcie swojej zmarłej małżonki.
- Tatusiu? - mała dziewczynka niepewnie usiadła obok ojca. - Cio się śtało? - trzylatka przekręciła głową w lewą stronę.
- Nic, kochanie - mężczyzna uśmiechnął się w stronę córki. - Będziemy musieli się rozdzielić.
- Jat to "rozdzielić"? Ale ciemu? - spytała lekko przygnębiona.
- Na razie nie mogę ci powiedzieć. Dowiesz się w swoim czasie - pogłaskał ją po policzku. - Chodź spakujemy cię, dobrze?
Dziewczynka odmruknęła coś w odpowiedzi. Wstała z kanapy i ciągnąc ojca za rękę skierowała się do swojego różowego pokoiku.
***
Offenderman zastukał w drzwi niedużego domu. Po chwili można było usłyszeć czyjeś kroki na korytarzu i przekręcanie zamka. Drzwi otworzyła niska kobieta przy kości. Ubrana była w niebieski szlafrok, a długie, rude włosy były w nieładzie.
- Czym mogę służyć? - spytała zaspanym i lekko przerażonym głosem.
- Dobry wieczór. Nazywają mnie Offenderman. Pani to Grace Smith? Siostra Annabelle Smith?
- Emmm... Tak, to ja, czy coś się stało Annabelle?
- Niestety, ale nie rozmawiajmy o tym przy dziecku - wskazał dłonią na stojącą obok Melanie. - Możemy wejść?
- Proszę - Grace wpuściła gości do środka.
***
- Czyli mam przygarnąć do siebie Melanie, tak? - spytała popijając herbatę.
- Oczywiście jeśli nie jest to dla ciebie problem. Macie jeszcze dwójkę rodzeństwa.
- Nie, nie jest to dla mnie problemem. Nawet się cieszę, że to mnie wybrałeś, tylko lekko przeraża mnie wizja wychowywania córki morderców.
- Rozumiem, jednak proszę cię o to, ja nie mogę jej wychowywać. To zbyt duże ryzyko.
- Dobrze, zgadzam się...
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
263 słów. No co tam kochani? Cieszycie się, że wracam? Bo ja bardzo. Moja koncepcja na to opowiadanie się zmieniła, a więc usunęłam publikację i piszę to od nowa ^^ Piszcie czy wam się podoba. Do przeczytania, kochani :*
CZYTASZ
Córeczka tatusia
FanfictionMelanie Smith jest zwykłą nastolatką, ze zwykłym życiem, zwykłą rodziną. No cóż... Z pozoru. Tak naprawdę jej życie jest bardziej zawiłe i skomplikowane niż może się to wydawać. Mieszka w mieście, w którym od jej dziesiątego roku życia zaczynają się...