Patrze w lustro. Widzę inną osobę.
Ostatnio często widziałem tam dziewczynę z podkrążonymi oczami i przebarwieniami na twarzy. To niefajny widok. Dziś zobaczyłem tam inna osobę, chociaż nie jestem nawet pewien czy to człowiek.
Zobaczyłem tam dziewczynkę, małe dziecko z twarzą lalki. Niebieskimi oczami, piegami, różowym uśmiechem i rumieńcami na policzkach.
To ładny widok, nieprawdziwy ale ładny, choć nie pasuje do mnie. Nawet jako maska. Bardzo chciałbym tak wyglądać tak byłoby prościej.